"Nguyen Ai Quoc w Hongkongu" - pod takim tytułem trafi we wrześniu do wietnamskich kin największa jak dotąd produkcja tamtejszego przemysłu filmowego (jej budżet to 975 tys. dol.) - czytamy w "Gazecie Wyborczej"..
Nguyen jest prawdziwym imieniem Ho Shi Minha - założyciela wietnamskiej partii komunistycznej. Akcja filmu rozgrywa się w latach 30. w brytyjskiej kolonii, której władze na prośbę Francuzów aresztowały 40-letniego Ho Shi Minha za jego antykolonialną działalność. Na straży wizerunku ojca założyciela wietnamskiego państwa, wciąż nietykalnej ikony narodowej (jego zabalsamowane ciało spoczywa w mauzoleum w Hanoi), stoi władza i jak dotąd wszelkie niekanoniczne opowieści o jego życiu, zwłaszcza o relacjach z kobietami, były surowo cenzurowane. Nowy film ma przyciągnąć do kin młode pokolenia Wietnamczyków, które coraz silniej ulegają wpływom kultury zachodniej.
Nguyen jest prawdziwym imieniem Ho Shi Minha - założyciela wietnamskiej partii komunistycznej. Akcja filmu rozgrywa się w latach 30. w brytyjskiej kolonii, której władze na prośbę Francuzów aresztowały 40-letniego Ho Shi Minha za jego antykolonialną działalność. Na straży wizerunku ojca założyciela wietnamskiego państwa, wciąż nietykalnej ikony narodowej (jego zabalsamowane ciało spoczywa w mauzoleum w Hanoi), stoi władza i jak dotąd wszelkie niekanoniczne opowieści o jego życiu, zwłaszcza o relacjach z kobietami, były surowo cenzurowane. Nowy film ma przyciągnąć do kin młode pokolenia Wietnamczyków, które coraz silniej ulegają wpływom kultury zachodniej.