Irański reżyser
Abolfazl Jalili (m.in.
"Delbaran") nie dostał pozwolenia na wyjazd z kraju do Wenecji, gdzie w konkursie startuje jego najnowszy film
"Abjad" ("The First Letter") - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Obraz opowiada o 16 letnim muzułmańskim chłopcu, który zakochuje się w żydowskiej dziewczynie, córce kierownika kina. Akcja rozpoczyna się przed islamską rewolucją. Reżyser prawdopodobnie został aresztowany. Irańskie zatrzymały tez kopię filmu "Silence Between Two Thoughts" Babaka Payami. Wenecka publiczność obejrzała go z cyfrowej kasety wideo. Film opowiada o skazanej na śmierć kobiecie, na której nie może być wykonany wyrok ponieważ jest dziewicą. Islamski duchowny postanawia oszukać prawo i wydać ją za mąż za człowieka, który ją zabije.