Jakub Tolak, czyli Daniel Ross z tasiemca
"Klan", zniknie z ekranu.
Postać grana od dziesięciu lat przez
Tolaka została wysłana przez scenarzystów do Londynu.
- Muszę podgonić z nauką. Jestem na piątym roku architektury na Politechnice Warszawskiej, niedługo trzeba będzie skupić się na dyplomie - mówi w rozmowie z "Super Expressem"
Tolak. - Trochę zaniedbałem te sprawy i muszę je ogarnąć - dodaje.