Na Netfliksie zadebiutował "Frankenstein" Guillermo del Toro – gotycka opowieść o samotności i granicach człowieczeństwa. W obsadzie znaleźli się m.in. Oscar Isaac, Mia Goth, Christoph Waltz oraz – jak przeczytacie w recenzji recenzji – "kojący i dojrzały" w swojej roli Jacob Elordi.
Daria Sienkiewicz pisze, że wszystko zaczyna się od słów: "Tkanka pozbawiona jest emocji" – wypowiedzianych z pogardą przez ojca do małego Victora. To zdanie wyznacza ton historii o chłodzie, który rodzi potwory, i o ambicji potrafiącej zabić w człowieku duszę. Całą recenzję "
Frankensteina" autorstwa Darii Sienkiewicz przeczytacie
POD LINKIEM TUTAJ, a jej fragmenty znajdziecie poniżej.
Ojców się nie wybiera autorka: Daria Sienkiewicz
W swojej recenzji filmu "
Frankenstein" autorka podkreśla, że
Guillermo del Toro wraca do jednego z najsłynniejszych mitów w historii literatury, by opowiedzieć o ludzkiej pysze i chłodzie emocjonalnym. Jak czytamy:
Guillermo del Toro bierze na tapet jedną z najsłynniejszych powieści grozy na świecie i czyni z niej iście freudowskie studium męskiej pychy i ojcowskiej miłości. W recenzji znajdziemy też uwagę o psychologicznym wymiarze historii:
Victor to postać z grubsza antypatyczna, ale jednocześnie wielowymiarowa i ludzka, przechodząca w produkcji Netflixa złożone psychologiczne metamorfozy. Autorka docenia również filmowy kunszt twórcy:
Del Toro nieustannie przywraca widzom wiarę w magię kina, hipnotyzuje prestidigitatorskimi sztuczkami i rozświetla ciemność promykiem nadziei. A Wy już widzieliście? Czekamy na Wasze oceny.
Całą recenzję filmu "Frankenstein" można przeczytać TUTAJ.