Kilka dni temu pisaliśmy, iz australijski gwiazdor
Mel Gibson rozważa możliwość zagrania powstaci Jezusa Chrystusa w filmie zatytułowanym
"Passion". Dziś branżowym dziennik "Variety" potwierdził, iż
Gibson faktycznie pracuje nad tym projektem, ale główną rolę chce zaproponować
Jamesowi Caviezelowi, z którym nawet już rozmawiał na ten temat. Na razie pewnym jest, iż aktor wyprodukuje film.
Gibson rozważa także możliwość reżyserii projektu, ale ostatecznej decyzji w tej sprawie jeszcze nie podjął.
Nie wiadomo również, kto sfinansuje produkcję
"Passion". Nieoficjalnie mówi się, iż projektem poważnie zainteresowane jest studio 20th Century Fox.
Gibson chciałby aby jego film o Chrystusie był niezwykle autentyczny. W tym celu aktor spotkał się już z teologami i urzędnikami kościoła, z którymi dyskutował na temat sposobu przedstawienia Chrystusa na dużym ekranie.