Kilka dni temu pisaliśmy o tym, iż
Jamie Bell, młody aktor, gwiazda głośnego filmu
"Billy Elliott" gra jedną z głównych ról w horrorze zatytułowanym
"No Man's Land". Dziś wiadomo już, iż akcja obrazu rozgrywać się będzie w czasach I Wojny Światowej a jej bohaterami będzie grupa brytyjskich żołnierzy, która uciekając z pola bitwy trafia do niemieckiej bazy wojskowej. Tam stają się celem ataków nieznanego zamachowca, który pojedynczo likwiduje bohaterów. Wkrótce okazuje się, że tym zamachowcem nie może być człowiek...
W filmie, który fabularnie przypomina
"Predatora" obok
Jamiego Bella występują:
Hugo Speer (
"Goło i wesoło"),
Andy Serkis (
"Władca pierścieni"),
Matthew Rhys (
"Tytus Andronikus"),
Laurence Fox (
"Bunkier") and
Hugh O'Conor (
"Czekolada").
Reżyserem obrazu jest debiutant Michael J. Bassett.