Nieoficjalnie mówi się, że znany z "Przyczajonego tygrysa..." Chow Yun-Fat oraz reżyser John Woo mogą ponownie połączyć swoje siły.
Para ta współpracowała ze sobą kilkakrotnie jeszcze w czasach zanim Woo przeniósł się z Hong Kongu do Hollywood i ich wspólne obrazu takie, jak "Był sobie złodziej", czy "Dzieci traidy" uważane są za jedne ciekawszych osiągnięć w ich karierze.
Projektem, nad którym obaj artyści mieliby pracować jest "The Line", mroczny obraz sensacyjny opowiadający historię Chińczyka, który w czasach Dzikiego Zachodu przybywa wraz z żoną do San Francisco, gdzie ma pracować przy budowie kolei. Na miejscu okazuje się jednak, że pośrednicy, którzy załatwili im pracę są w rzeczywistości handlarzami niewolników. Głównemu bohaterowi udaje się uciec, ale jego rodzina zostaje sprzedana. Zrozpaczony Chińczyk szuka zemsty na handlarzach.
O realizacji "The Line" mówiło się już jakiś czas temu. Znany jest już budżet projektu, który określono na 30 milionów dolarów, do tej pory jednak nie było znane nazwisko ewentualnego reżysera projektu. Teraz w sieci pojawiły się nieoficjalne informacje, iż jednym z kandydatów jest właśnie John Woo.
Rewelacji tej nie potwierdzili, jak na razie ani producenci obrazu, ani sam Woo.
Para ta współpracowała ze sobą kilkakrotnie jeszcze w czasach zanim Woo przeniósł się z Hong Kongu do Hollywood i ich wspólne obrazu takie, jak "Był sobie złodziej", czy "Dzieci traidy" uważane są za jedne ciekawszych osiągnięć w ich karierze.
Projektem, nad którym obaj artyści mieliby pracować jest "The Line", mroczny obraz sensacyjny opowiadający historię Chińczyka, który w czasach Dzikiego Zachodu przybywa wraz z żoną do San Francisco, gdzie ma pracować przy budowie kolei. Na miejscu okazuje się jednak, że pośrednicy, którzy załatwili im pracę są w rzeczywistości handlarzami niewolników. Głównemu bohaterowi udaje się uciec, ale jego rodzina zostaje sprzedana. Zrozpaczony Chińczyk szuka zemsty na handlarzach.
O realizacji "The Line" mówiło się już jakiś czas temu. Znany jest już budżet projektu, który określono na 30 milionów dolarów, do tej pory jednak nie było znane nazwisko ewentualnego reżysera projektu. Teraz w sieci pojawiły się nieoficjalne informacje, iż jednym z kandydatów jest właśnie John Woo.
Rewelacji tej nie potwierdzili, jak na razie ani producenci obrazu, ani sam Woo.