Szefowa Lucasfilm Kathleen Kennedy była niedawno w Londynie. Na specjalnym pokazie oryginalnej kopii widowiska "Gwiezdne wojny: Część IV - Nowa nadzieja" wypowiedziała się na temat planów studia Lucasfilm na najbliższe lata.
Powrót "Historii" do świata Gwiezdnych Wojen?
W Londynie w ramach BFI Film on Film Festival fani mogli zobaczyć prawdziwy rarytas: oryginalną wersję widowiska
"Gwiezdne wojny: Część IV - Nowa nadzieja", sprzed wszystkich zmian dokonanych później przez
George'a Lucasa. Na pokaz zaprosiła sama szefowa Lucasfilm
Kathleen Kennedy.
Getty Images © Alberto E. Rodriguez Fanów najbardziej zaciekawiła deklaracja
Kennedy, która stwierdziła, że
uniwersum Star Wars znalazło się w takim momencie, że może pozwolić sobie na przekazanie większej swobody filmowcom w opowiadaniu takich historii, jakie chcą. Powstające filmy i seriale nie muszą już być ściśle ze sobą powiązane.
Przypomnijmy, że kiedy Lucasfilm rozpoczynał odświeżanie świata
Gwiezdnych Wojen, plan był taki, by obok nowej trylogii o Skywalkerach powstawały inne opowieści, stanowiące zamknięte całości niekoniecznie powiązane z głównymi widowiskami. Projekt ten znany był pod wspólnym tytułem "Gwiezdne wojny – historie". Szybko go jednak zarzucono, kiedy "
Han Solo" okazał się finansowym rozczarowaniem.
Mimo zapowiedzi
Kennedy pierwszy od prawie dekady film kinowy osadzony w świecie
Gwiezdnych Wojen, jest silnie powiązany z już istniejącymi tytułami. To bowiem
"The Mandalorian & Grogu", kontynuacja serialu "The Mandalorian" powstała w zastępstwie wcześniej planowanego czwartego sezonu.
Gwiezdne wojny – największe kontrowersje