Najnowsza gra wideo Eidos Interactive, będąca adaptacją "Wściekłych psów" Quentina Tarantino jest atakowana przez policję. W Australii została zakazana i obwołana "ultra-brutalną".
Teraz do krytyki przyłączyli się policjanci. Gazeta The Yorkshire Post donosi, że wielu komendantów brytyjskiej policji potępiło grę ze względu na przemoc w stosunku do oficerów policji.
- Gracze mogą brać policjantów na zakładników, wypalać im oczy papierosami, ciąć place gilotyną do cygar i odrzynać uszy skalpelem. W tym czasie policjanci błagają o życie i krzyczą z bólu - opisuje gazeta.
Przewodniczący Zrzeszenia Policjantów z West Yorkshire, Tom McGhie, określił grę jako "chorą gloryfikację przemocy względem policjantów". Według gazety "Nie sposób dostrzec jaki inny efekt ta gra może odnieść poza wzbudzeniem szkodliwego odruchu wobec policjantów".
Gra pojawi się w sklepach w sierpniu. Szykowana jest na komputery PC oraz konsole Xbox i PlayStation 2.
Teraz do krytyki przyłączyli się policjanci. Gazeta The Yorkshire Post donosi, że wielu komendantów brytyjskiej policji potępiło grę ze względu na przemoc w stosunku do oficerów policji.
- Gracze mogą brać policjantów na zakładników, wypalać im oczy papierosami, ciąć place gilotyną do cygar i odrzynać uszy skalpelem. W tym czasie policjanci błagają o życie i krzyczą z bólu - opisuje gazeta.
Przewodniczący Zrzeszenia Policjantów z West Yorkshire, Tom McGhie, określił grę jako "chorą gloryfikację przemocy względem policjantów". Według gazety "Nie sposób dostrzec jaki inny efekt ta gra może odnieść poza wzbudzeniem szkodliwego odruchu wobec policjantów".
Gra pojawi się w sklepach w sierpniu. Szykowana jest na komputery PC oraz konsole Xbox i PlayStation 2.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
