Popularny aktor
Krzysztof Globisz założy dominikański habit i wcieli się w rolę ojca Jana Góry. Teatr Telewizji do końca roku nakręci film fabularny o znanym duszpasterzu akademickim z Poznania.
Ojciec Jan dzięki Bramie III Tysiąclecia na Lednicy stał się znany na całą Polskę. Co roku pod żelazną Rybę przyjeżdża ponad 100.000 młodych ludzi. Jednak film
"Góra Góry" nie będzie o Lednicy, tylko o Jamnej. Na beskidzkim wzniesieniu pod Tarnowem ojciec Jan założył czynny cały rok ośrodek duszpasterski, gdzie na rekolekcje zjeżdżają młodzi z całego kraju. Na szczycie góry stanął okazały kościół, który poświęcił kardynał Józef Glemp. A niedaleko swoją studencką bacówkę otworzył UAM. Jamna jest dziś naukowo-religijnym centrum dla młodzieży z Wielkopolski.
Jednym z pomysłodawców tego przedsięwzięcia jest warszawski dziennikarz Marek Miller, który na Jamnej prowadzi warsztaty dziennikarskie.
– To on jest też autorem scenariusza, który pisał już od dłuższego czasu. Z naszym środowiskiem czuje się mocno związany – podkreślają studenci z Duszpasterstwa Akademickiego Ojców Dominikanów. – Film będzie miał dwóch bohaterów: ojca Jana i górę Jamną. Stąd tytuł
"Góra Góry".
Oprócz
Krzysztofa Globisza (znanego między innymi z filmu
"Zakochany anioł") w filmie zagrają aktorzy z krakowskich teatrów. W epizodach wezmą też udział animatorzy dominikańskiego duszpasterstwa. Zdjęcia będą kręcone zarówno na Jamnej, jak i w Poznaniu.
Ojciec Jan przyjechał do Wielkopolski w 1977 roku. – Wtedy traktowałem to jako zesłanie. Dziś jestem dumny z tego, że pracuję w Wielkopolsce – podkreśla duszpasterz akademicki.
Film zostanie wyemitowany w programie pierwszym TVP na początku przyszłego roku.