Matt Damon i
Sean Penn zagrają w długo oczekiwanym filmie
Gusa Van Santa poświęconego Harveyowi Milkowi, pierwszemu działaczowi ruchu gejowskiego, który znalazł się we władzach miejskich San Francisco.
Sean Penn zagra Milka zaś
Matt Damon Dana White'a, który 27 listopada 1978 roku zamordował Milka i burmistrza George'a Moscone'a.
Autorem scenariusza jest Dustin Lance Black.
Van Sant od lat próbuje nakręcić film o Milku, uważanego za jednego z męczenników ruchu gejowskiego. White (również członek rady miejskiej, były policjant) za podwójne morderstwo otrzymał zaledwie siedem lat więzienia, co wzbudziło poruszenie wśród homoseksualistów i doprowadziło do zamieszek 21 maja 1979 roku.
Obraz
Van Santa nie ma jeszcze tytułu, lecz wszystko wskazuje na to, że jego produkcja ruszy jeszcze przed końcem tego roku. To stawia pod znakiem zapytania realizację biografii Milka, jaką w przyszłym roku miał zrealizować
Bryan Singer. Reżyser jest bowiem aktualnie zajęty realizacją obrazu
"Valkyrie" z
Tomem Cruisem. Scenarzystą tego projektu jest
Christopher McQuarrie (
"Podejrzani").
Jeśli
Singer zrezygnuje z filmu o Milku, możemy spodziewać się szybszego startu z realizacją kolejnego
"Supermana".