W 2001 roku, jeszcze przed premierą
"Gniewu tytanów", informowaliśmy o zleceniu przez studio Warner Bros. rozpoczęcia prac nad scenariuszem
"Clash of the Titans 3". Tekst mieli przygotować
David Leslie Johnson i
Dan Mazeau, którzy byli również autorami dwójki. Później sprawa przycichła.
Teraz otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie, że film nie powstanie... przynajmniej na razie. Taką informację podał producent
Basil Iwanyk w jednym z ostatnich wywiadów. Stwierdził, że na chwilę obecną nie ma żadnych planów kontynuowania serii. Dodał jednak, że jeśli pojawi się ktoś z nowym, świeżym pomysłem, wtedy projekt ma szansę wrócić. Należy z tego wnioskować, że ani
Johnson ani
Mazeau świeżego pomysłu nie mają.
"Gniew tytanów" nie był wielkim przebojem w Stanach, gdzie nie udało mu się w kinach dobić nawet do 100 mln dolarów. Obraz był jednak przebojem na świecie, gdzie zarobił ponad 220 mln dolarów. Obecnie coraz częściej hollywoodzkie wytwórnie decydują się na realizacje kontynuacji patrząc nie na wyniki amerykańskiego box office'u, ale na wpływy ze świata.
Iwanyk ma jednak obecnie inne starożytne widowisko w planach – obraz
Alexa Proyasa "Gods of Egypt".