Amerykańska Akademia Filmowa zdecydowała, że od 2004 roku Oscary będą przyznawane pod koniec lutego. W ten sposób chce przywrócić świetność tej nagrodzie - podał w poniedziałek "The New York Times".
Do tej pory Oscary - powszechnie uważane za najcenniejsze nagrody w przemyśle filmowym - rozdawano pod koniec marca. Jednak kiedyś ceremonia rozdania wyróżnień Akademii Filmowej była bezkonkurencyjna; teraz sezon na nagrody rozpoczyna się praktycznie w grudniu.
"Dawniej Oscary były jedyną ceremonią rozdawania nagród transmitowaną przez telewizję. Ale pojawiły się Złote Globy, później wyróżnienia przyznawane przez różne hollywoodzkie cechy: aktorów, reżyserów, scenopisarzy, producentów i innych, które zapełniły tygodnie przed Oscarami" - pisze "NYT".
"Ci sami ludzie wygrywają i wygrywają. Zanim nadejdą Oscary, każdy już widział Julię Roberts sześć razy w sześciu różnych sukienkach" - twierdzi szef działu marketingu w wytwórni filmowej DreamWorks, Terry Press. "Oscary musiały to (przełożyć termin - PAP) zrobić, aby przywrócić swój blask" - zaznacza Press.
Propozycję zmiany terminu rozdawania nagród rozważano od ponad roku. Ostatecznie zdecydowano, że pierwszy raz po zmianie Akademia Filmowa wręczy Oscary 29 lutego 2004 roku. Nominacje zostaną ogłoszone w ostatnim tygodniu stycznia.