Lenny Abrahamson, reżyser
"Pokoju", szykuje nowy projekt, ekranizację książki
"Burning Rainbow Farm" autorstwa Deana Kuipersa.
Getty Images © Alberto E. Rodriguez To opowieść o parze propagatorów marihuany zastrzelonych przez FBI po pięciodniowej obławie. Tom Crosslin i Rollie Rohm organizowali festiwale muzyczne na prowincji stanu Michigan i walczyli o legalizację marihuany. Po wypadku, w wyniku którego jeden z uczestników ich festiwalu rozbił samochód i zmarł, farma hipisowskiej pary została najechana przez służby porządkowe, a Crosslin i Rohm zostali oskarżeni o posiadanie broni i hodowanie nielegalnych roślin. W akcie protestu nie stawili się na wyznaczony termin rozprawy sądowej i spalili swoją farmę. Wówczas doszło do strzelaniny, która skończyła się po pięciu dniach ich śmiercią.
Zawsze fascynowało mnie napięcie między rozmaitymi ideałami wolności osobistej i tym, jak amerykański rząd postrzega niektóre z nich jako zagrożenie, powiedział
Abrahamson.
Poruszająca i tragiczna historia Toma i Rollie, błyskotliwie ujęta w książce Kuipersa, jest świetnym przykładem pęknięcia, jakie wciąż charakteryzuje amerykańskie społeczeństwo. Scenariusz filmu napisze
Cory Finley (
"Thoroughbred").