Robert Carlyle,
Rose Byrne,
Catherine McCormack,
Imogen Poots,
Idris Elba i 12-letni Mackintosh Muggleton dołączyli do obsady kontynuacji horroru
"28 dni później". Główną rolę w obrazie reżyserowanym przez
Juana Carlosa Fresnadillo zagra
Jeremy Renner. Autorem scenariusza jest
Rowan Joffe. Prace na planie
"28 Weeks Later" rozpoczęły się 31 sierpnia w Londynie.
Pierwszy film opowiadał o groźnym wirusie, który wydostał się z brytyjskiego laboratorium. Aby się zarazić wystarczy jedna kropla krwi, zainfekowana osoba w ciągu kilkunastu sekund traci władzę nad umysłem i ciałem i staje się agresywnym zombie żądnym masakry. W ciągu 28 dni cały kraj zostaje ogarnięty zarazą, a zdrowych pozostaje zaledwie garstka ludzi. Starają się przetrwać, ale życie pokaże im, że powinni najbardziej bać się samych ludzi.
Akcja sequela rozpocznie się sześć miesięcy po zakończeniu pierwszej części. Specjalny oddział będzie starał się przywrócić porządek. Coś jednak sprawi, że zaraza wybuchnie na nowo.
Nisko budżetowa produkcja (kosztowała tylko $8 mln), zarobiła w USA $45,1 mln, a poza Ameryką dodatkowe $37,6 mln.