"Wojna Charliego Wilsona" nie będzie wyświetlana w rosyjskich kinach. Zadecydował o tym lokalny dystrybutor - firma UPI Russia.
Tamtejsi komentatorzy uważają, że o decyzji zadecydował temat dzieła
Mike'a Nicholsa - inwazja Sowietów na Afganistan. Dystrybutor odpiera ataki:
"uważamy, że film nie przyniesie nam zysków". Rosyjscy blogerzy, którzy widzieli film na pirackich kopiach DVD, są oburzeni. Twierdzą, że
"Wojna..." pokazuje Rosjan jako brutalnych morderców. Tymczasem film pojawił się niedawno w ukraińskich kinach, gdzie zrobił sporą karierę.
"Wojna Charliego Wilsona" to satyra oparta na potajemnych interesach w Afganistanie pewnego teksańskiego kongresmana (
Tom Hanks), gdzie jego próby pomocy dla rebeliantów w ich wojnie z Sowietami mają wiele nieprzewidzianych i rozległych konsekwencji.
Film zadebiutuje w polskich kinach już 22 lutego.