Ruszyły prace nad ekranizacją komiksu "Tanguy & Laverdure"

W Paryżu rozpoczęły się właśnie zdjęcia do nowego filmu zatytułowanego "Chevaliers du Ciel", który przez producentów zapowiadany jest jako "francuska odpowiedź na Top Gun". Obraz, do którego scenariusz powstał na podstawie popularnej we Francji serii komiksowej "Tanguy & Laverdure" wyreżyseruje Gérard Pires ("Taxi", "Śmierć z komputera").

Główne role w filmie zagrają Benoît Magimel, Clovis Cornillac i Alice Taglioni. Autorem scenariusza jest Gilles Malençon. Pierwotnie film miał być wierną ekranizacją jednej z komiksowych opowieści, ale po przedstawieniu jego pierwszej wersji zdecydowano się na poważne przeróbki, tak aby fabuła była bliższa współczesnym widzom i realiom. "Widzieliśmy, co wydarzyło się 11 września 2001 roku w Nowym Jorku. Co by się jednak działo, gdyby wojskowy samolot stracił kontrolę przelatując nad Francją w Dniu Bastylii?" - mówił w jednym z wywiadów Gilles Malençon.

"Chevaliers du Ciel" zapowiadany jest jako najbardziej "zaawansowany" film lotniczy w historii francuskiej kinematografii. Na potrzeby produkcji zaprojektowano specjalne urządzenie pozwalające na filmowanie z czterech kamer wnętrza samolotu podczas lotu.

Budżet produkcji wyniesie 24 miliony dolarów. Prace na planie potrwają do końca tego roku. Zdjęcia będą realizowane we Francji i Wielkiej Brytanii. Premierę zapowiedziano na 14 lipca 2005 roku - 216 rocznicę wybuchu Francuskiej Rewolucji.

Seria "Tanguy & Laverdure" powołana do życia w 1960 r. przez scenarzystę Michela Charliera i rysownika Alberta Uderzo opowiada o przygodach dwóch wojskowych pilotów, dla których nie ma misji 'niemożliwej'.