Sposób na dłużników: Masz długi, nie masz TV

Gazeta Wyborcza /
https://www.filmweb.pl/news/Spos%C3%B3b+na+d%C5%82u%C5%BCnik%C3%B3w%3A+Masz+d%C5%82ugi%2C+nie+masz+TV-23246
Zabierz zadłużonemu lokatorowi telewizję, a odda wszystkie zaległości - wymyśliła warszawska spółdzielnia mieszkaniowa Osiedle Wilanów.

Informacje o odcięciu kablówki dłużnikom już rozwieszono w klatkach - na jednej kartce, ile zalegają mieszkańcy danego bloku, na drugiej, że każdy, kto nie płaci przez dwa miesiące, będzie miał odcięte 13 podstawowych kanałów sieci kablowej Aster City.

Mieszkająca na osiedlu Janina Stolarzak, która przyszła wczoraj do spółdzielni zapłacić czynsz, cieszy się z tej informacji: - Bardzo dobrze spółdzielnia robi! Ja mogę płacić, a inni nie?

Pan Maciej od trzydziestu lat nie zalega z opłatami. Za 60-m mieszkanie płaci ok. 500 zł czynszu. Jednak od ponad roku jest bezrobotny. - Chyba przestanę płacić - zapowiada. Co zrobi, jak mu odetną telewizję? - Mam starą antenę, to ją sobie podłączę - mówi.

Jak tłumaczy wiceprezes spółdzielni Paweł Jarmowicz, pomysł podrzucili sami lokatorzy, którzy gdzieś wyczytali o podobnych praktykach. - Umowa z Aster City zobowiązuje nas do płacenia za dostęp do kabla 6,6 zł od mieszkania. Jeśli lokatorzy nie płacą, spółdzielnia robi to za nich - tłumaczy.

Długi lokatorów tej spółdzielni wynoszą 1,6 mln zł, rekordzista zalega 110 tys. zł i nie robi nic, by dług spłacić. Teraz będzie tak: pierwszego miesiąca niepłacenia lokator dostaje monit, następnego odcina mu się telewizję.

Wiceprezes Jarmowicz wie, że nie wszyscy dłużnicy, którzy stracą kablówkę, zaczną płacić. - Ale jakąś uciążliwość im zrobimy. Bez telewizji będą mieli problem - uśmiecha się. Zapowiada, że ogłoszenia będą wisieć dwa tygodnie, tak by wszyscy mogli się z nimi zapoznać. Potem zacznie się odcinanie kablówek.

Joanna Pasynkiewicz, dyrektor marketingu i sprzedaży w Aster City, potwierdza, że instalatorzy będą odcinać dostęp do telewizji. - Jeśli abonent nie płaci, spółdzielnia może wystąpić do nas o odcięcie mu dostępu, a my musimy to zrobić - mówi.

Zresztą podobnie dwa lata temu postraszyła mieszkańców Spółdzielnia Lokatorsko-Własnościowa w Środzie Wielkopolskiej. Groźba spowodowała, że zadłużenie mieszkańców spadło o ok. 100 tys. zł.