W poniedziałek pojawiły się plotki, mówiące o tym, że w postać Supermana w najnowszym filmie opowiadającym o przygodach Człowieka ze Stali, wcieli się młody aktor
Brandon Routh.
Dziś wytwórnia Warner Bros. potwierdziła tę informację. Spełniło się więc marzenie reżysera,
Bryana Singera, który w roli przybysza z planety Krypton chciał obsadzić nieznanego aktora.
Zdjęcia rozpoczną się w przyszłym miesiącu w Australii.
Dotychczas
Rutha podziwiać można było w gościnnych występach na planie sitcomu
"Para nie do pary". Niedawno ukończył prace na planie niezależnego filmu
"Deadly".