Twórca
"Synów anarchii" Kurt Sutter raz jeszcze potwierdził, że ma niewyparzony język i nie lubi kompromisów. Scenarzysta postanowił poinformować świat o tym, że jego nowy serial
"The Bastard Executioner" zostaje zdjęty z anteny po pierwszym sezonie, wykupując... reklamę w branżowych pismach.
W oświadczeniu czytamy:
Widownia przemówiła. Niestety, jej słowo to: meh (angielska onomatopeja wyrażająca znużenie - przyp. red.)
Z szacunku do niej postanowiliśmy doprowadzić naszą mitologię do epickiego, ognistego zamknięcia. Premierowy odcinek
"The Bastard Executioner" obejrzały cztery miliony widzów. Jednak już po sześciu tygodniach widownia skurczyła się o połowę.
Fantastycznie jest otrzymać dobrą recenzję albo nagrodę, ale na koniec dnia jedyne, co się liczy, to liczby - mówi Sutter -
Nie jestem gościem, który siedzi w wieży z kości słoniowej, wypluwa gówno i ma gdzieś, czy ktokolwiek to ogląda. Nie chcę pisać czegoś, czego nikt, k..., nie ogląda. "The Bastard Executioner" to opowieść o rycerzu w służbie króla Edwarda III, który pod wpływem boskiego posłańca postanawia odłożyć miecz i wycofać się z wojennego życia i zostać katem.