Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zajmie się we wtorek analizą sytuacji w TVP po zawieszeniu w czwartek późnym wieczorem członka zarządu telewizji Marka Hołyńskiego - poinformowała w piątek Wirtualnemedia.pl szefowa KRRiT Danuta Waniek.
Rada Nadzorcza TVP jako przyczynę zawieszenia Hołyńskiego podała utratę zaufania. Cztery dni wcześniej Hołyński wraz z innym członkiem zarządu - Stanisławem Wójcikiem - złożył do Krajowego Rejestru Sądowego wniosek o zarejestrowanie zmian w RN TVP dokonanych przez Krajową Radę. Chodzi o wyrejestrowanie Marka Ostrowskiego i w jego miejsce zarejestrowanie Krzysztofa Czeszejki-Sochackiego.
Według Waniek, Hołyński i Wójcik działali zgodnie z prawem, bo dwóch członków zarządu może wystąpić do KRS o zarejestrowanie zmian w organach spółki. Waniek uważa, że niezgodnie z prawem postąpili prezes TVP Jan Dworak i wiceprezes Piotr Gaweł, których głosami zarząd przyjął uchwałę o niewysyłaniu wniosku do KRS.
Szefowa KRRiT nie wyklucza, że nadużywanie - jej zdaniem - prawa przez Dworaka i Gawła może skończyć się wkroczeniem do spółki prokuratora. "Na ich działaniach traci Skarb Państwa" - powiedziała. Dodała, że utrzymywanie konfliktu w zarządzie negatywnie działa na pozycję rynkowa TVP.
Na pytanie, czy złoży wniosek do prokuratury, powiedziała, że takiej decyzji KRRiT jeszcze nie ma. "Podejrzewam, że jeżeli to pójdzie dalej w tym kierunku, to nie będzie innego wyjścia" - dodała Waniek.
Waniek przyznała, że spór wokół Rady Nadzorczej TVP prawdopodobnie rozstrzygnie się dopiero 6 lipca. Wówczas w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbędzie się pierwsza - i być może rozstrzygająca - rozprawa z powództwa prezesa TVP o ustalenie ważności mandatu Marka Ostrowskiego. "Mam nadzieję, że sąd rozpatrzy to w sposób rzetelny i niezawisły" - powiedziała Waniek.
Tymczasem, również we wtorek, na posiedzeniu zarządu TVP zapadnie decyzja dotycząca podziału obowiązków Hołyńskiego - dowiedział się wortal Wirtualnemedia.pl.
Rada Nadzorcza TVP jako przyczynę zawieszenia Hołyńskiego podała utratę zaufania. Cztery dni wcześniej Hołyński wraz z innym członkiem zarządu - Stanisławem Wójcikiem - złożył do Krajowego Rejestru Sądowego wniosek o zarejestrowanie zmian w RN TVP dokonanych przez Krajową Radę. Chodzi o wyrejestrowanie Marka Ostrowskiego i w jego miejsce zarejestrowanie Krzysztofa Czeszejki-Sochackiego.
Według Waniek, Hołyński i Wójcik działali zgodnie z prawem, bo dwóch członków zarządu może wystąpić do KRS o zarejestrowanie zmian w organach spółki. Waniek uważa, że niezgodnie z prawem postąpili prezes TVP Jan Dworak i wiceprezes Piotr Gaweł, których głosami zarząd przyjął uchwałę o niewysyłaniu wniosku do KRS.
Szefowa KRRiT nie wyklucza, że nadużywanie - jej zdaniem - prawa przez Dworaka i Gawła może skończyć się wkroczeniem do spółki prokuratora. "Na ich działaniach traci Skarb Państwa" - powiedziała. Dodała, że utrzymywanie konfliktu w zarządzie negatywnie działa na pozycję rynkowa TVP.
Na pytanie, czy złoży wniosek do prokuratury, powiedziała, że takiej decyzji KRRiT jeszcze nie ma. "Podejrzewam, że jeżeli to pójdzie dalej w tym kierunku, to nie będzie innego wyjścia" - dodała Waniek.
Waniek przyznała, że spór wokół Rady Nadzorczej TVP prawdopodobnie rozstrzygnie się dopiero 6 lipca. Wówczas w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbędzie się pierwsza - i być może rozstrzygająca - rozprawa z powództwa prezesa TVP o ustalenie ważności mandatu Marka Ostrowskiego. "Mam nadzieję, że sąd rozpatrzy to w sposób rzetelny i niezawisły" - powiedziała Waniek.
Tymczasem, również we wtorek, na posiedzeniu zarządu TVP zapadnie decyzja dotycząca podziału obowiązków Hołyńskiego - dowiedział się wortal Wirtualnemedia.pl.