Od dłuższego już czasu wielbiciele Petera Parkera vel Spidermana z niepokojem śledzą prace nad realizacją filmu opowiadającego o przygodach ich ulubionego bohatera. Najpierw producenci ogłosili, że obraz nie trafi na ekrany wcześniej niż w 2002 r. a później
John Malkovich ogłosił, iż nie zagra w omawianym obrazie tłumacząc się tym, iż nie uważa ekranizacji komiksów za sztukę. Na szczęście sytuacja powoli się normuje. Prace przygotowawcze cały czas trwają a w rolę Zielonego Goblina zamiast
Malkovicha wcieli się równie niesamowity
Willem Dafoe. I dobrze. Zielony Goblin jest boweim bohaterem tak specyficznym i szalonym, że naprawdę dobrze może zagrać go jedynie kilku aktorów a
Dafoe jest jednym z nich (obok
Malkovicha oczywiście).