Przeżycia związane ze śmiercią Jana Pawła II zainspirowały światowej sławy kompozytora
Wojciecha Kilara do rozpoczęcia pracy nad nową symfonią. Będzie to piąta symfonia artysty. Prawdopodobnie otrzyma nazwę "wielkanocna".
"Próbowałem zacząć tę symfonię od dłuższego czasu. Udało mi się to w tej atmosferze ogromnego skupienia, która towarzyszyła odchodzeniu Ojca Świętego; szczerze mówiąc była to też trochę ucieczka, szukanie ratunku w muzyce, w pracy, żeby nie popadać w rozpacz i smutek" - powiedział w poniedziałek PAP kompozytor.
"To, że w tych dniach udało mi się rozpocząć pracę nad symfonią, odczułem jako jakby dar od Niego. Myślę, że Ojcu Świętemu spodobałoby się, żeby uczcić go pracą" - dodał. Pierwsze takty nowej symfonii
Kilara powstały w piątek, na dzień przed śmiercią Jana Pawła II, kolejne w sobotę 2 kwietnia. Praca nad utworem ma zająć kilka miesięcy.
Wojciech Kilar pianista i kompozytor uważany jest obecnie za jednego z najwybitniejszych twórców muzyki filmowej naszych czasów. Po ukończeniu katowickiej PWSM współpracował z wieloma sławnymi artystami takimi jak:
Krzysztof Zanussi,
Andrzej Wajda,
Francis Ford Coppola, czy
Roman Polański.
W dowód uznania dla swojej pracy
Kilar otrzymał 10 marca 1999 r. tytuł doctora honoris causa Uniwersytetu Opolskiego. W 1998 r. artysta został członkiem Polskiej Akademii Umiejętności.
Oprócz muzyki filmowej
Wojciech Kilar komponuje również utwory orkiestrowe, kameralne, wokalno-instrumentalne i fortepianowe. 16 października 1998 r. na ulicy Piotrowskiej w Łodzi odsłonięto jego gwiazdę w Alei Gwiazd.