Zhang Yimou, jeden z najsłynniejszych chińskich reżyserów, ostatnio specjalizuje się w tworzeniu pompatycznych widowisk propagandowych. W ubiegłym roku wyreżyserował ceremonie otwarcia i zamknięcia Olimpiady w Pekinie, a na październik szykuje specjalne widowisku ku czci 60-lecia Chińskiej Republiki Ludowej. Nie zapomniał jednak całkowicie o kinie.
Autor
"Zawieście czerwone latarnie" i
"Domu latających sztyletów" w maju bądź w czerwcu zrobi sobie przerwę przed rocznicą istnienia państwa chińskiego i wyreżyseruje skromny film. Jego fabuła jest na razie trzymana w tajemnicy. Wiadomo jedynie tyle, że ma on być utrzymany w lżejszym tonie niż ostatnie jego produkcje.