iPlex - kino w internecie na... 50 miejsc

Gazeta Wyborcza /
https://www.filmweb.pl/news/iPlex+-+kino+w+internecie+na...+50+miejsc-39216
iPlex to nowy gracz na rynku, który chce zwabić widzów do internetowego kina. Jak dowiedziała się "Gazeta", projektem interesuje się Netia. E-kino ma ruszyć pod adresem iPlex.pl - do wczoraj trwały testy serwisu. "Gazecie" udało się zajrzeć do środka. Na blogu netto.blox.pl trafiliśmy na wpis o iPleksie. - Jeśli ktoś chce zobaczyć to cudo, niech zgadnie login i hasło. 4 litery. (...) No, pokombinujcie - zachęcał autor. Trafiliśmy za pierwszym razem. iPlex to nie pierwszy w Polsce chętny na zarabianie na filmach w sieci. Działa już wirtualna wypożyczalnia Netino.pl z takimi tytułami jak "Dzień świra" czy "Katyń". Jest też Fulmido, serwis Interii, w którym znajdziemy np. "Ogniem i mieczem". Ale tylko iPlex działa tak, jakby ktoś pomysł na przeniesienie tradycyjnego kina do internetu potraktował dosłownie. Kiedy internauta zapłaci za film w Netino czy Fulmido, ma przynajmniej 24 godziny, by go obejrzeć. I to kilkakrotnie. Oglądanie filmu może przerwać, wyjść na pół godziny i znów wrócić do oglądania. W iPleksie jest inaczej. Każdego dnia jest sześć seansów: pierwszy o 10:00, ostatni o 23:59. Jeśli przed komputerem usiądziesz pięć minut później, początku filmu już nie odtworzysz. Trzeba też rezerwować bilety, bo liczba miejsc jest ograniczona - do ok. 50. Dowiedzieliśmy się za to, że wokół kina "kręci się" Netia. - Pomysł jest taki, by serwis był dostępny tylko dla osób, które wykupią w Netii szerokopasmowy dostęp do sieci. Ale z tego, co wiem, umowa nie została jeszcze podpisana - mówi nasze źródło. Jolanta Ciesielska, rzecznik Netii, przyznała, że spółka szuka partnerów, by już w przyszłym roku zaoferować swoim klientom nie tylko dostęp do internetu, ale i szeroki wachlarz dodatkowych usług, w tym np. oglądanie filmów. Nie chciała jednak komentować związków Netii z iPleksem. Na razie w iPleksie można oglądać ambitne, niszowe kino europejskie - są m.in. filmy czeskiego reżysera Petra Zelenki ("Guzikowcy", "Rok diabła"), jest rumuński "Love Sick" czy hiszpański film "Nieświadomi". Operator obiecuje też seanse w wysokiej rozdzielczości. Za seanse w iPleksie trzeba będzie płacić. Ile, tego na razie nie wiadomo (w Netino i Fulmido ceny wahają się w przedziale 5-10 zł). Serwis ma się częściowo finansować z reklam - głównie emitowanych przed filmem, ale są plany, by podczas filmu w rogu ekranu pojawiały się małe okienka reklamowe. Warto dodać, że jeśli ktoś nie dysponuje łączem o prędkości minimum 2 Mbps, to operator kina nie uwzględni jego reklamacji. Filmy można odtwarzać tylko w programie Windows Media Player Microsoftu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones