w "to właśnie miłość" jest moim ulubionym bohaterem. Świetna historia, rola świetnie zagrana. Aż mi łezki do oczu napłynęły ;)
noo oj zgadzam się ! taki przystojny i w ogóle, jako postać taki ciepły i tez jako postać podobało mi się to, że nie właził z buciorami w zycieJuliet i Petera ( o ile dobrze napisalam imiona, sorry za błędy), fajnie, że pokazali, że kochając kogoś, kto jest "zajęty" wcale nie trzeba zaraz z nim iść do łóżka itd, wiecie o co chodzi.
no i dlatgeo też było mi go żal, on taki własnie kochany był... :)
Też go uwielbiam w tym filmie! W ogóle za każdym razem jak oglądam "to właśnie miłość" płaczę w tych samych momentach ;) Zwróćcie na niego uwagę w "The Walking Dead", bo gra tam zupełnie inna postać. Ja ledwo go poznałam!