Zgadzam sie rola przygłupa Kelso wyszła mu najlepiej i bez urazy najwiarygodniej :))

w 'dwóch i pół' tez daje rade. Ale i tak najbardziej go lubie w 'sex story'

W dwoch i pol tez daje rade? powiedzmy, Ale badzmy szczerzy Charliego Sheena nikt nie mogl zastapic i dlatego ogladalnosc "Dwoch i pol" bardzo duzo spadla w dol..( i dlatego serial ma byc wyciety z anteny) A jak gral Sheen to "Dwoch i pol" byl najbardziej ogladalnym jak i dochodowym serialem na swiecie..

I tak jest on beznadziejny i dla debili, a to że oglądalność jest tak duża źle świadczy o świecie na którym żyjemy...

Kto jest beznadziejny? Charlie czy Ashton? Bo niewiem o kim teraz piszesz

Piszę o serialu "Dwa i pół"

Moim zdanie jest to zajebista komedia w ktorej idzie sie niezle usmiac. No ale co kto woli

Widziałem kawałek i wrażenia jakie odniosłem były dość negatywne. Może dlatego że wymagam od komedii czegoś więcej niż aktorów robiących z siebie idiotów.

Wiec najpierw moze powinienes caly odcinek obejrzec lub kilka odcinkow a pozniej sie wypowiadac, bo po kawalku odcinka niewiele moze ocenic a wlasciwie nic..

Facet jest niesamowicie seksowny. Nie ma takiej klasycznej twarzy amanta, a mimo to jest bardzo przystojny, niesamowicie męski, wysoki, no i to ciało... Uwielbiam na niego patrzeć.