Bill Kaulitz

5,5
6 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Bill Kaulitz

Zaczęło się mniej więcej w 2005 roku. Minęło jakieś 9 lat i jest inaczej niż Beatlesami czy Backstreet Boysami. Po upływie kilku lat nikt już nie pamięta co to było te całe Tokio Hotel.

Nie lubiłam ich muzy. Chodź doceniam fakt, że odnieśli sukces nie śpiewając po angielsku. Z drugiej strony to jednak smutny sukces. Wygląd.....ich image kompletnie nie pasował do muzyki jaką grali.

A dla kogo jest twórczość tego boysbandu? Tak jak powiedział Skiba na VIV-ie. To zespół i muzyka dla emo-dałnów. Zrytych mułów którzy spędzają większość dnia przed komputerem.

christinearron

Bardzo dużo osób pamięta, szczególnie Ci najwięksi fani. Ja ich fanką nie byłam, powiem szczerze, że nawet ich nie lubiłam, bo po prostu nie podobał mi się ich wygląd. Byli w każdym BRAVO, jakie kupowałam, w każdym Popcornie a w tych oto gazetkach roiło się od ich plakatów, co kiedyś bardzo mnie denerwowało. I tutaj znowu pojawia się przysłowie "Nie oceniaj ksiązki po okładce", nigdy nie słyszałam ich muzyki lecz ostatnio zupełnie przypadkiem wpadłam na ich piosenkę na portalu youtube i ku mojemu zdziwieniu zakochałam się w głosie Billa z roku 2005, kiedy był szesnastoletnim chłopcem. Później śpiewał rownie dobrze. Masz prawo mieć swoje zdanie, a inni mają prawo je mieć..sama wiesz gdzie, mogą również powiedzieć, że zespoły, jakich ty słuchasz tworzą muzykę dla "emo-dałnów". O gustach się nie dyskutuje, opinia Twoja jest taka a nie inna. A na youtube wiele osób wypowiada się pod piosenkami, że chcieliby powrotu tego zespołu do sławy i tesknią za nimi. Więc pisanie, że nikt nie pamięta jest trochę bezsensowne.

NaomiClark_

Ja również byłem fanem,tak jak moje siostry i jeden z kunpli. Lubiłem ich piosenki takie jak np Schrei czy Durch den monsun ,a wszystko zaczeło sie od tego że zobaczyłem zespół q bravo i zakochałem sie w wokalistce - a potem dowiedziałem sie że to facet. To było moje pierwsze rozczarowanie miłosne :-(

dawid10809

,Swoją drogą to dzięki temu tematowi odświeżyłem sobie piosenki sprzed dekady i dalej- n'sync,blog 27,th itd i wiecie co ? te piosenki wciąż działają. Tyle wspomnień ...

christinearron

Trzeba im jednak przyznać że jakoś, choć nie do końca odpowiednio, wpisali się w powstawanie mody na "emo" czy tam "scene". Lubiłam kiedyś ich muzykę, choć nie miałam pojęcia o czym śpiewali (szczególnie ciekawa byłam o czym było "Durch Den Monsun"). Co prawda gdy dojrzałam przestałam za nimi przepadać, ale jakiś sentyment i miłe wspomnienia ich muzyki zostały. Nie wiem czy jestem "emo-dałnem" bo nie wiem jak to do końca zinterpretować, ale nie sądzę by ich muzyka trafiały tylko do "mułów".

Chłopcy byli "gwiazdeczkami" - tak jak dzisiejsi Justin i jemu podobni, ale to nie do końca był ich wybór, młodzi zazwyczaj gonią za marzeniami, a wytwórni nie obchodzi jak marnują talenty na ściąganie rzeszy fanów na image "ślicznych debili". Dlatego nienawiść do jakiejkolwiek "gwiazdeczki" jest zupełnie nieuzasadniona.

Z tego co wiem, wciąż nagrywają, również filmiki na yt, i wielu o nich pamięta, choć nie w Polsce. Zastanawiam się jednak nad twoją oceną Billa, te jedynki, jakbyście wyrażali swą nienawiść oceną. Zawsze mnie ciekawiło, skąd ta odraza do tych popularnych nastolatków.

SweetDeath

Ja miałem taką odraze wobec Biebera,bo moja koleżanka z dzieciństwa ( nasi rodzice nazywali nas Romeo i Julia) zwariowała na jego punkcie.A moja nienawiść wobec niego czy innego znanego chłopaczka była uzasadniona chwilami zazdrością,czasami nienawidziłem kogoś znanego bo chciałembyć nim ,innym razem przez to że w czymś przypominał mi osobe której nie cierpiałem albo bez powodu. Podejrzewam że dla kogoś innego powodem jest fakr iż nie umie zrozumieć stylu, filozofii itd wielkiego idola

christinearron

Ja pamietam nowa płyta zajebista :D

christinearron

,,Tak jak powiedział Skiba na VIV-ie. To zespół i muzyka dla emo-dałnów. Zrytych mułów którzy spędzają większość dnia przed komputerem."

Nigdy nie byłam fanką tego zespołu, jednak obiektywnie muszę stwierdzić, że Skiba bynajmniej wielkim erudytą nie jest i ma w poważaniu kulturę osobistą, skoro w tak ordynarny sposób wypowiada się publicznie i do tego obraża zarówno twórców zespołu, jak i ich słuchaczy. Krótko mówiąc, Skiba to typowy Sebix spod osiedlowej budki z piwem. Jeszcze zabrakło słów, że to pedały i trzeba ich !@#$%^&.

christinearron

Nie sądzę, żeby Tokio Hotel to był boysband :) I myślę,że jednak ludzie o nich pamiętają skoro skończyli niedawno dużą trasę po Europie, a za miesiąc zaczynają koncertować po Stanach Zjednoczonych i Ameryce Południowej. Po prostu nie są już na tyle medialni, fani dorośli, a oni chyba nie chcą mieć do końca życia wizerunku zespołu dla nastolatek.

ewaspojda

Możliwe bo to widać ogólnie po nich. Zauważyłam,ze pewnych rzeczy już im sie "odechciało" i nie przykładają takiej uwagi jak kiedyś. Zeszli na inną, nową drogę co wielokrotnie podkreślają odkąd mieszkają w LA. Tylko ta ich nowa droga którą podązają nie do końca sie juz wszystkim fanom podoba i stąd mniejsze zainteresowanie tak sądzę.
Koncertują i pewnie dalej bedą to robić bo przecież nie znikną chyba ze sceny muzycznej skoro to im daje pieniądze. Popyt tez będą mieć ale jedno jest pewne - ja bynamniej tak uwazam - czasy świetlności już mieli i one dawno przeminęły.
Byli inni inaczej i to tez ich wyrózniło pozytywnie w latach 2006-2010 i szkoda ,że w pewnym sensie to zaprzepaścili.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones