Bill Kaulitz

5,5
6 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Bill Kaulitz

Wiem, że te wszystkie "zbuntowane" zespoły jednego przeboju to produkty rynkowe wykreowane przez niespełnionych, żądnych władzy komercjalistów. To żałosne, tak, ale to przede wszystkim smutne. Wartościowa muzyka jest niedoceniana, a dobre, rockowe zespoły, zamiast wychodzić na świat, kiszą się w garażach, będąc zmuszonymi do radzenia sobie jako niszowa mniejszość, podczas gdy niczym nie wyróżniające się, aczkolwiek dobrze wykreowane dziecięce boysbandy (jak np. Tokio Hotel), podbijają świat.
Rzygać mi się chce jak słyszę komentarze typu: „Tokio Hotel tworzą własną muzykę, mają coś do powiedzenia”! Ludzie, błagam! Czy gdyby tworzyli muzykę z pasją, a nie w celu zbicia grubej kasy, to malowaliby się? Udzielaliby tych wszystkich idiotycznych wywiadów w „Bravo Girl”, czy „Popcornie”? Nie chcę nikogo urazić, ale z doświadczenia wiem, że fanki Tokio Hotel to przeważnie 12- , 13-latki, dla których wymienione wyżej gazety to szczyt umysłowego wyrafinowania.
Pomyślcie trochę. Czy gdyby oni mieli po 50 lat, byli wszyscy brzydcy jak noc, nie malowali się, gdyby nie lansowały ich żadne tabloidy i gdyby utwory na ich płytach były w wersji live (dla niezorientowanych - http://www.youtube.com/watch?v=nNFvWUDBjpA&search=durch%20den%20monsun [www.youtube.com/watch?v...] ), też byście tak kochały ich i ich muzykę? Dalej uważałybyście, że „mają coś do powiedzenia”? Że są „niezależni”? A jest wręcz przeciwnie – żądza władzy, sławy, a przede wszystkim PIENIĘDZY ich ogranicza, wręcz zniewala. Czy nie tak samo było z innymi wielkimi, genialnymi gwiazdami? Buntowniczka Avril Lavigne? Stacie Orrico? JoJo? I co? Gdzie oni teraz są? Czemu dalej nie wspinają się na szczyty światowej popularności? Co się z nimi stało? Czy może czasem nie było tak, że po wylansowaniu jednego wielkiego, światowego przeboju zostali ogłoszeni cudownymi dziećmi (np. Amy Diamond), po czym... puff... ZNIKNĘLI! Za nie więcej niż kilka miesięcy dokładnie to samo powtórzy się z Waszym ukochanym Tokio Hotel. Genialna muzyka znudzi się, a kiedy „13-stka” i jej podobne zorientują się, że tanie sensacje typu „ARMAGEDON!!! BILL Z TOKIO HOTEL ZMIENIŁ FRYZURĘ!!!” przestały sprzedawać się jak świeże bułeczki, nie będą miały o czym pisać aż do wyłonienia się następnego sensacyjnego, nastoletniego wirtuoza.
A kiedy tak się stanie, obok Was zawsze znajdzie się ktoś taki jak ja, żeby zadać pytanie – po co to wszystko? Przecież wokół jest tyle wartościowej muzyki! Santana, Norah Jones, Dave Matthews Band, Alanis Morissette, Nirvana, Ray Charles,, Pidżama Porno, Switchfoot... Wymieniać można bez końca. Znacie może taki polski zespół jak IRA? 25 lat grają i nie dorobili się międzynarodowego teledysku. A wy, zamiast przejrzeć na oczy i zacząć kibicować czemuś, co jest naprawdę wartościowe, w bezsprzecznie pełnym tego słowa znaczeniu wciąż naiwnie zasilacie swoimi polskimi pieniędzmi tą jedną wielką kampanię reklamową, jaką jest zespół Tokio Hotel.
Wcale nie twierdzę, że Polska pod tym względem w jakikolwiek pozytywny sposób się wyróżnia. A wręcz przeciwnie – Mandaryna, Blog 27, Magda Modra... Przytoczcie mi chociaż jedną pozytywną opinię na ich temat, w której nie będzie błędu ortograficznego. „Koffam tole z Bloku27 ale tesh ale jom mniej bo ma szpare w zembah.a pozatym to ala ładniej śpieffa a tola jak po dziecinnemu i tola ładniesie biera a ala bzydziej.blok27 jest super cool i sie super ubiera i wszyscy kturzy ich nie lubiom im zazdroszczam i sami by tak chcieli być bo oni pieknie śpiewajom i sie maja super ciuszki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!& #8221; ( autentyczna wypowiedź (!) ) – czy to Wam NAPRAWDĘ imponuje? Wierzyć mi się nie chce, że ten cały „show biznes” upadł tak nisko! Chyba nie istnieją takie słowa, których mogłabym użyć w celu wyrażenia mojej pogardy dla tych zespołów i ich „wiernyh fanuff”. Ludzie, otrząśnijcie się! Jak można dawać sobie wciskać taki, za przeproszeniem, shit, i jeszcze się cieszyć, że tak „fajowy” zespół zaistniał!? Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie jest coś podejrzanego w tym, że ktoś, kto osiągnął międzynarodowy sukces TYLKO I WYŁĄCZNIE dzięki własnej długiej, żmudnej, ciężkiej pracy, w wieku 13 lat, dosłownie z dnia na dzień z niczym nie wyróżniającego się dziecka staje się ogólnoświatową gwiazdą, której fani pozabijaliby się o jej zużytą chusteczkę do nosa. Czy naprawdę wydaje wam się, że tworzenie wartościowej, wypływającej prosto z serca muzyki polega właśnie na tym? Bo jakoś mnie nie chce się w to wierzyć... Albo to całe obnoszenie się dziewczyn z Blog 27 ich „własnym”, „oryginalnym” stylem! Własny styl powinien wypływać prosto z serca, być spontaniczny i niewymuszony. Skoro w ich przypadku tak jest, to czemu chwalą się nim w wywiadach, dając wyraźnie, choć nie bezpośrednio do zrozumienia, że to ich czyni lepszymi od zwykłych śmiertelników? A co powiecie na ten przedziwny zbieg okoliczności, w wyniku którego ich oryginalny „stajl” został zapoczątkowany równolegle z karierą muzyczną? Albo ten, który sprawił, że te „niezwykle zdolne” i „utalentowane” dziewczyny mają rodziców – właścicieli wytwórni fonograficznej, która ich wydaje? Hmmm, trochę podejrzany przypadek...
Fani wyżej opisywanych zespołów, mam na to zjawisko, które spowodowało wasze zaistnienie, tylko jedno określenie – POPULISTYCZNA UNIFIKACJA!

Poniżej znajdziecie linki, potwierdzające moje słowa:
http://www.youtube.com/watch?v=QG7QKgSvW5U&search=blog%2027 [www.youtube.com/watch?v...]
http://www.youtube.com/watch?v=fJhLn2kPM0w&search=schrei%20live [www.youtube.com/watch?v...]
http://www.youtube.com/watch?v=nNFvWUDBjpA&search=durch%20den%20monsun [www.youtube.com/watch?v...]
http://www.youtube.com/watch?v=dJUUU5N2fII&search=blog%2027%20i%27m%20callin%20y ou [www.youtube.com/watch?v...]
http://www.youtube.com/watch?v=lS5c74YNBlQ&search=blog%2027%20przymierzalnia [www.youtube.com/watch?v...]
http://www.youtube.com/watch?v=XABi2MXy8sw&search=blog%2027%20stay%20my%20way [www.youtube.com/watch?v...]
http://www.youtube.com/watch?v=Agz76TWJ1Qc&search=blog%2027%20in%20hamburg [www.youtube.com/watch?v...]
http://www.youtube.com/watch?v=XRjgatCBDQo&search=hey%20boy%20live [www.youtube.com/watch?v...]
http://www.youtube.com/watch?v=kMKLxRtAPoE&search=blog%2027%20concert [www.youtube.com/watch?v...]

Tylko mi ktoś spróbuje napisać, że moja wypowiedź powodowana jest zazdrością (bo i takie opinie na własny temat słyszeć mi się zdarzało). Niech mnie szlag trafi, jeżeli jestem zazdrosna o kogoś, kim gardzę!

bloody_mary

Po prostu słów mi brakło. Nie potrafię wydobyć z siebie nic innego, jak tylko: Zgadzam się!

bloody_mary

WOW! Piękna wypowiedź! Szczerze gratuluję i oczywiście zgadzam się, choć moje rozumienie wartościowej muzyki jest nieco odmienne, gdyż nie słucham rocka itp. Uważam mianowicie, że MUZYKA FILMOWA zwłaszcza spod batuty Johna Williamsa i Hansa Zimmera to majstersztyki. Co za tym idzie, sądzę, że także jest to muzyka wielce wartościowa.

bloody_mary

Dziwne jest to,że fani TH się nie wypowiedzieli przy tym temacie. Może zrozumieli co nieco.A ja oczywiście z powyższym tekstem zgadzam się całkowicie,a powody są jasne,i zazdrości tu żadnej nie ma...

bloody_mary

Święte słowa Blood Mary, zgadzam się z Tobą w stu procentach.
PS. Tylko po co te linki z występami Blogu27 i Tokio Hotel? Ja akurat mam bardzo czuły żołądek, a właśnie jadłem...

bloody_mary

Przepraszam... Chyba kiedy to pisałam, nie do końca zdawałam sobie sprawę z konsekwencji, jakie będą musiały ponieść nasze biedne organizmy..................... ....
Wybaczcie!

użytkownik usunięty
bloody_mary

Świetna wypowiedź. BRAWO!!! ZGADZAM SIĘ W 100% :))

Całkowicie się zgadzam ;)
Fani TH pewnie się nie wypowiadają, po ten post pewnie przerasta możliwości intelektualne większości z nich...
Poza tym, jedyne, co mieliby do napisania swoją SuPeRoFfą pOkEmOnIaFfTą CzCioNką to "fszyscy ktuży nie lubicie tokio hotel jestescie gupi oni som super jestescie po prostu zazdrosni" - żenada ;D
Pozdrawiam ;)

Gretchen

blood mary, od dzisiaj jesteś moją idolką.
co można na to poradzić, tokio hujtel i b27 tworzą muzykę dla małych dziewczynek podatnych na wpływy, dlatego też trzeba liczyć się z faktem, że za kilka lat wyrosną na ludzi z całkowicie spaczonym gustem.

bloody_mary

Jak większość osób wypowiadających się pod tym co napisałaś, zgadzam się z Tobą w stu procentach. Nic dodać nic ująć, poprostu pięknie to Ci to wszystko wyszło :P

Jamaica_2

Ha! nie będe orginalna i tez powiem że się z Toba zgadzam. Czekam z niecierpliwością jak naszej kochanej młodzieży w wieku 12-15l TH się znudzi i będzie można w końcu włączyc jakiś kanał muzyczny bez lęku że za chwilę ten pseudo Brian Molko albo Robert Smith (wielki szacunek dla nich) zacznie śpiewać te swoje niby rockowe pioseneczki. Jak bym była jego matką z pewnością rzuciłabym się z bramy brandenburskiej na główkę;) a wcześniej dałabym mu dożywotni szlaban. Niech dzieciak przejży na oczy, ale najpierw zmyje ten czarny cień z powiek, bo kompletnie mu to nie pasuje;)

Coraline_Jones

Niestety, będziesz musiała jeszcze trochę poczekać aż całkiem to niewiadomo co, zniknie w tv i gazetach:( Jak narazie to chyba tylko Bravo, wypisuje(lub wypisowało, tego nie wiem bo od sporego czasu to gówno nie czytam).Ale już powoli znika, mają mniej fanów za to jeszcze więcej antyfanów:D:D:D

bloody_mary

Cóż mogę teraz powiedzieć? Chyba tylko tyle, że "przepowiednia" się sprawdziła - Tokio Hotel właśnie przestaje istnieć :D

bloody_mary

Co do TH to masz calkowita rację Blood Mary. Powoli przestaja istnieć, ale założę się, że juz niedlugo wszyscy o nich zapomną. Po tym, jak nie przyjechali do Polski, mam nadzieję, że stracili pewnie wiele faneczek, z czego sie cieszę. Jeszcze trochę musimy poczekać, aby słuch całkowicie o nich zaginął.

bloody_mary

Ale wy macie problemy... Czemu tak strasznie "antyfani" chcą wyrazić zawsze i wszędzie swoje zdanie na temat tego shitu? Jak wam się to nie podoba to lejcie na to i już. Zaczynają mnie wkurzać te "mega inteligetne" krytyczne wypowiedzi, bo one się robią dene i nudne... wszytkie sa takie same... Jeśli czegoś nie lubie, a nawet niecierpie to wystawiam tylko ocene i ide dalej, a nie trace czas na "bluzganie" im... To jest bezsensu tak samo jak prowadzenie o czymś antybloga. Skoro czegoś nie cierpię to po co mam tracić czas na szuklanie jakiś śmiesznych info nich, przerabiać fotki w PS itp? Strata czasu....

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones