Szkoda słów na takich zjebów.
Ich muzyka może się równać z marszem pogrzebowym.

a powiedz mi czym sie rozni good charlote od tokio hotel?! jedno i drugie to tandetne pseudo grupy "rockowe", good charlote to tylko taka starsza wersja tego badziewia.

Nie rozumiem ludzi ktorzy ciagle wytykaja billowi jego kobiecy wyglad, przeciez sam sobie tej krzywdy nie wyrzadzil, a co do ubioru to juz inna sprawa.

Pomylieś się Good charlotte nie są pseudo-rockowi tylko pseudo-punkowi.

lanfeust - Tokio Hotel i Good Charlotte to zupełnie coś innego... Może muzyka GC to nie punk, ale na pewno jest to rock... Tymczasem muzyka Tokio Hotel niewiele różni się od muzyki np. takiej Gosi Andrzejewicz... Nawet mogę powiedzieć, że jest od niej gorsza (Chociaż Andrzejewicz też nie lubię)

Good Charlotte przynajmniej grają rock,nie punk ale przynajmniej rock.
A te Tokio coś tam to nie wiem chyba muzykę z Kinderballu.

przecież wy nawet nie umiecie określić gatunków tych zespołów, co prawda ja też nie, ale tylko dlatego, że ich nigdy nie słyszałem, jedynie kawałek tego i tamtego, mogę jedynie stwierdzić, że jest to muzyka komercyjna = pop , pop sam w sobie nie jest zły, ale to przechodzi wszysctko, stylizowanie się pod wielkich gangsterów, tatuaże, pomalowane oczy, a co do czego to śpiewają jak dziewczynki.

gc zazwyczaj okresla sie mianem komercyjnego punka, tak samo jak blink, grren day i inne tego typu chlamy, czyli typowe boys bandy udajace rockowcow w celu zarobienia coraz wiekszej kasiory