Żadna aktorka/aktor nie drażni mnie tak jak Pani Dykiel. Nerwicy dostaję gdy usłyszę choćby jej głos... Może to przez te nachalne reklamy w tv
mam to samo, kojarzy mi się z taką "bardzo babą", która ciągle łazi z kiełbasą i jest wiecznie niezadowolona... Zawsze przypomina mi się jak zabija tego świniaka w "Domu" i w ogóle często gra z jakąś kiełbasą :D
haha, łazi z kiełbasą.
Zaiste, zajrzałem do dyskusji na tej stronie tylko po to, by poczytać najlepsze hejty. Nie zawiodłem się.