Rola dobra, ale nie umywa się do teatralnych. Tylko w nich może pokazać pełnię talentu. W późniejszych filmach czy serialach w ogóle postacie nieciekawe. A szkoda.
Rola dobra, ale zakasował CHYRĘ? No nie, zdecydowanie nie.
Chyra jest ogólnie lepszym aktorem od Kosińskiego, a w Długu zagrał najlepszą rolę w karierze.