Po prostu żałośnie beznadziejnie gra rolę Carla. Jest tak plastikowy i jedno-twarzowy jak Steven Seagal.
Niestety w porównaniu z innymi młodymi aktorami z USA wygląda to bardzo kiepsko. Dziwię się, że nie wybrali kogoś innego. Uważam, że ktoś mu tam załatwił po prostu rolę.
Poza tym trafiła mu się bardzo kiepska rola "twardziela" dzieciaka w The Walking Dead, która jest szalenie nierealistyczna...
Nie jest kiepski .. chyba nie oglądasz dużo filmów ... Jak na to że ma tylko 13 lat i to dopiero początek to gra zajebiście ... widziałam wiele filmów i o wiele gorszą grę aktorską osób dorosłych nie mówiąc już o dzieciach ...