Myślę, że prawdziwa miłość istnieje, chociaż to czy ktoś zostaje z kimś po wypadku niekoniecznie o niej świadczy.

Jeżeli "zostanie z kimś po wypadku" nie jest jakimś dowodem miłości, to co mianowicie nim jest?

Mozna pozostac z poczucia obowiazku. z litosci, z odpowiedzialnosci, nie musi to byc milosc, aczkolwiek moze -

Bzdury, przysięgasz przed ołtarzem miłość na dobre i na złe i że będziesz z małżonkiem/ małżonką w zdrowiu i w chorobie to się nazywa bezgraniczna miłość, pięknie o nich pisze w swojej książce Michael J Fox, który się z nimi przyjaźnił, apropo Michaela J Foxa jego też jet z nim nie z litości bo zachorował na Parkinsona a z miłości, podobnie żona Muhammada Alego, żona Patricka Swayz'ego, która była z nim do jego śmierci widziała jego cierpienie, ale tak w dzisiejszych czasach egoizmu, zepsucia , pogoni za kasą takie wartości jak miłość do chorego jest często mylona z litością bo przecież jak można być z chorym, przecież to okropne. Nie to jest piękne i wartościowe życzę więcej empatii.

Nie wykluczam milosci - to chyba widac.
Jestes pewna, ze te wszystkie zony kochaly?
Ksiazki o milosci pisze, czyta sie pieknie, a zycie-zyciem, bywa roznie i nie zawsze jest tak jak w przysiedze -

Z tym ,że Michael J Fox nie napisał książki o miłości tylko autobiografię- " Nieuleczalny optymista" Zawsze patrząc w górę polecam, jak zmaga się z chorobą, o pracy, przyjaźni, fundacji, wierze i rodzinie podobnie Lisa Niemi zona Patricka, myślę ,że tak ,że kochają/kochały swoich mężów, Tracy Pollan często w wywiadzie podkreśla , że Michael jest wspaniałym człowiekiem i nie zamieniła by go na kogoś innego a to atrakcyjna kobieta co ważne dzieci choć trójka już dorosłych cały czas wspierają ojca. U nich jest wzajemny szacunek i szczerą miłość to widać i słychać. Miałam ciocię z Alzheimerem- niestety w grudniu ub. zmarła młodo zachorowała i jej mąż opiekował się nią do śmierci nie chciał jej oddawać do hospicjum bo bardzo ją kochał podobnie moja babcia, była przy dziadku jak chorował do śmierci, czy ciocia opiekuje się wujem który jest po wylewie, takich sytuacji można mnożyć.

Tylko" myslisz










Tylko jak mowisz -myslisz-, ze kochaly.
A ja mowie, ze nie zawsze-

Mam wrażenie że ludzie chcą zapomnieć o uczuciach bo są im balastem a przecież to bardzo ważna sprawa, nie zawsze będziemy silni, piękni i sprawni ale większość woli o tym nie pamiętać.

Dobrze powiedziane. A osoby które doszukują się wyrachowania i litości w takich postawach same zapewne takie są .Nie warto z nimi dyskutować.

Oglądałam niedawno ten sam program. Na Polsat Cafe puszczają go po kilka razy w tygodniu. Niesamowicie smutna historia.. Zrobili tyle dobrego :/

a potrafisz sobie przypomnieć co to jest za dokument? chętnie obejrzę!