Mam nadzieję że jest równie dobrym aktorem co on i wreszcie uwiarygodni psychologicznie postać 007 (Tak jak wcześniej zrobił to Dalton). Swoją drogą ciekawie by było gdyby to Fiennes zagrał Bonda.
z której niby strony on jest podobny Fiennesa?!
moim zdaniem on jest jedyny w swoim rodzaju - chodzi mi o wygląd.. w Hollywood są sami wypielęgnowani lalusie, a tutaj trafia się aktor z taką prezencją..
Ralph Fiennes byłby.. zbyt liryczny dla Bonda ;P