A no :D

Swoją drogą wydaje mi się, że oryginalnie w tytule zawarłem sposób jego śmierci... Powtarzanie tytułu w opisie; takie nie w moim stylu... Zwłaszcza, że część osób; może nie znać tej sekretnej techniki kamasutry :D
Może jakiś moderator, obrońca moralności ? Tylko co w takim razie robił na forum Carradine'a ? ;D

Ale, żeby nie być gołosłownym "Pokojówka odkryła jego ciało w szafie. Był nagi, a wokół szyi i genitaliów miał zawiązane liny. Hipoteza mówiła o samobójstwie lub śmierci z powodu przypadkowego uduszenia lub zatrzymania akcji serca w wyniku orgazmu. Carradine mógł umrzeć w wyniku nieudanej autoerotycznej asfiksji".

https://pl.wikipedia.org/wiki/Asfiksja_autoerotyczna

Co ciekawe, Carradine mieszkał w Tajlandii, podczas kręcenia filmu Stretch.
Stretch z ang. - rozciągać. Złośliowść losu czy może pierwotnie to miał być jakiś erotyk ?

Nie mam zielonego pojęcia... ale odszedł z rozgłosem w wielkim stylu.. haha :D

Doszedł w wielkim stylu

:D

frutta rozciągał XD

A ja właśnie mam nadzieję że nie zostanie zapamiętany poprzez głupią śmierć.

A może ta właśnie śmierć go idealnie opisuje i podsumowuje?
Przecież aktorstwo to żadna szlachetna profesja, udawanie przed ekranem, a w życiu codziennym to 'zwykli' ludzie z wadami, ułomnościami itd.

A dobry aktor potrafi oddać przed kamerą również wady i ułomności :)
Fajny nick, jak rozumiem jesteś fanem Funky'ego Kovala?

Trzeba przyznać, że odszedł w wielkim stylu

Właśnie, że skończył niegodnie. To żaden styl, a już na pewno nie wielki. Dolnobiegunowy, typowy dla cmentarniaka. Jedynym + jest to, że doszedł do wieku zimy. Nie wszystkim cmentarniakom jest to dane.