Dokładnie ja to chłopa podziwiam niekiedy to dziwię się jak w serialu tak bez powodu każe kogoś torturować.....

Dobrze odgrywa swoją rolę :)

Zero uczuć, jak ktoś mu zalezie za skórę, to już nie będzie co zdrapywać z posadzki :)

Dokładnie :)

Ale czasem mam wrażenie jak by coś w nim pękało...

No ja też ale i tak jest tyranem w serialu bo w rzeczywistości nie wiem jaki jest :)

Mi chodzi tylko o serial, tyran, czy nie do czegoś zawsze dąży, aloe też widać na czym mu zależy :)

Dokładnie :)

Dzięki :)

I zaś napiszę nie ma za co :)

Dzięki, ale jeżeli chodzi o czarny charakter w tym serialu i filmie to moja ulubiona postać, potem jest Mendoza, oraz Markiza :)

No tak czarny charakter jest świetnie odgrywany przez niego a Mendoza owszem on to jest taki strasznie czarny ale i działa mina nerwy niesamowicie :)

No Komisarz ma czarny charakter, ale jest też zabójca bez skrupułów, natomiast Mendoza to tylko łącznik intryg, Markiza też ale raczej z umiarem, Czerwony Orzeł jednak podcina im skrzydła :)

Dokładnie tak jest, ale naprawdę jak widzę w serialu czy filmie Mendozę to normalnie udusiłabym tego gościa tak jakoś działa mi na nerwy :)

W pewnym sensie też mi działa na nerwy :)

A to cie rozumiem :)

A wiesz dlaczego, jest jak drewno :)

A tam drewno jak skała :)

Żel beton, bez uczuć i zaangażowania :)

Dokładnie ;)

Nie cierpię takich aktorów, a ci którzy naprawdę świetnie to robią są rzadziej nagradzani za swoje role, niż ci z góry, chodzi mi o gwiazdy bardziej rozpoznawalne po trylogiach czy najlepszych hitach, a co z tymi pobocznymi filmami, albo klasykami i gdzie jest ta ocena za to co naprawdę fajnego przekazali....to również odnosi się do muzyki, i młodych, którzy bez oklasku nie mają szans się rozwinąć....

Dobrze to napisałeś nic ująć :)

A dzięki :)

Nie ma za co :)

Czy ja wiem, za wsze jest :)

No jest ale wiesz że ja tak zawsze :P

Tak, wiem, nawet na kacu o tym wiem hhehehehe :)

A to dobrze, będę wiedzieć na przyszłość :)

Hhehehe, żarcik, ale może to być jednak prawda :)

To prawda czy żarcik?? :)

Zależy od sytuacji, jak będzie wymagać tego to już powaga :)

No wiadomo, masz rację :)

Ale u mnie powaga rzadko dominuje, więc może być różnie ;)

A to chyba dobrze że jesteś typem wesołego człowieka i zabawnego niż jakiegoś sztywniaka :)

Dokładnie, jestem wesoły i szczery, jeśli chodzi o radość to jest z nią w porządku, wiele złego w życiu mnie spotkało i czasem też mam dość wszystkiego i siebie samego....

No nie wiem dokładnie co takiego, ale chyba nie było aż tak strasznie źle :)

Liczy się radość, a to co złe, lepiej się nie wypowiadać, użalanie się to nie jest fajną stroną :)

Dokładnie liczy się radość.....
Uzależnienie??

CO uzależnienie...napisałem 'użalanie'

Przepraszam, źle przeczytałam literówki :)

Spoko, i mnie się to zdarza, albo gubię :)

Ale co mi tak się stało to nie wiem :)

Czasem i ja nie przeczytam, ale to normalne :)

Wiadomo czasem z szybkości tak się przeczyta :)

Właśnie, jak się człowiek śpieszy :)

To się diabeł cieszy :) :)

Buahahah....diabeł w tedy ma użycie :)

Oj tak, a wtedy wszystko się spierniczy :)

Nie tykaj bo się rozpier**** :)

Dokładnie :)

Tylko szkoda że o tym zapominam w szczytowych sytuacjach :)