Uwazam,ze Cromwella pokazala jak zdolnym aktorem jest James.Nie wyobrazam sobie kogos innego w tej roli.Podstepny i przebiegly,ale jaki wierny krolowi.Pozbyl sie Anny natychmiast po tym jak mu zagrozila mu smiercia.
Wierny i lojalny a oskarżony o zdradę i herezję, wrobiony przez Suffolk'a i innych.Następnie stracony okrutnie przez pijanego kata który rąbał go nie mogąc trafić w kark.
Kocham go w tej roli - taktowny, wysoko postawiony mężczyzna, a pokazuje też surową stronę, zdaje się być bezlitosny. Genialny głos, mogłabym go słuchać godzinami, pięknie operuje intonacją. Dlatego oglądanie Tudorów z lektorem nazywam znieważeniem.
Cudowna rola, aktor stworzony wprost dla niej. Pokłony... Nie umiałam znienawidzić Cromwella przez James'a! :D
Czytalam wiele ksiazek o Henryku VIII, czyli o Cromwellu troche tez.
Cromwell juz od poczatku chcial sie pozbyc Anny Boleyn,czekal tylko na dogodny moment.Nie zrobil wiec tego dopiero po tym,jak zagrozila mu smiercia.Chcial sie po prostu zemscic za Wolsey'a.
Nie byl tez calkowicie wierny krolowi.Jako syn browarnika,lubil knuc intrygi na swoja korzysc.Uknul m.in. malzenstwo z Anna z Cleves,zeby "kupic" sobie wzgledy krola.
Wlasciwie to nie Suffolk,tylko Norfolk go wrobil.Tylko w filmie zrobili odwrotnie.
Tyle mam do powiedzenia na ten temat.Ale przyznaje ,ze Frain gra swietnie.
Ja z kolei czytałam, że Cromwell i Anna przyjaźnili się na początku. Mieli wspólne interesy i wspólne poglądy. Cormwell upatrywał w działaniach Anny przyszłości reformacji. Dostarczał Annie książek i godzinami dyskutowali o wspólnych sprawach. Dopiero później, sprawy przybrały zupełnie inny obrót, jaki? wszyscy wiedzą...
Jeśli tak, to polecam Ci go w roli hrabiego Warwicka w The White Queen (http://www.filmweb.pl/serial/The+White+Queen-2013-665898) - angielskiego 'królotwórcę' okresu wojny dwóch róż.
@braknazwy - charakterystyczny jegomość, to fakt - ale jeżeli taktownych i genialnie... ugłosowionych(xD) poszukujesz to polecam Marka Shepparda