Ja w te wakacje obejrzalam film "Highway", poniewaz ze wzgledu na Jake Gyllenhaala i tam wlasnie gral Jared;) Pozniej sprawdzilam go na filmwebie, bo wydawalo mi sie, ze skads go znam. No i pozniej obejrzalam kolejne jego filmy i zaczelam sluchac 30STM. Majac okolo 11 lat (teraz mam 15;)) widzialam na 4funtv "The Kill" i "From Yesterday", ale wtedy taka muzyka mnie nie interesowala. Ale teledyski pamietam do tej pory, ich nie da sie zapomniec, gdyz sa wspaniale;) A jak zaczela sie Wasza przygoda z Jaredem
badz 30STM?
ja poznałam najpierw Jareda jako aktora to był Azyl (jak dobrze pamiętam bo to było kilka lat temu) spodobała mi się jego gra najlepsza postać taka charyzmatyczna;) i te dredy czy co on to miał;) i zobaczyłam jego fotkę na filmweb i nie poznałam go mówię to nie to ciacho;p potem obejrzałam Alexander i szooook znowu ciacho i mówię chyba gdzieś go już widziałam weszłam na F-W i patrzę to ten sam koleś;) weszłam na wikipedię przeczytałam jego biografię zobaczyłam galerię i zobaczyłam że ma zespół rockowy;) no to postanowiłam posłuchać chociaż kilku piosenek i najpierw The Kill Attack ABL i FY i szoook okazało się że grają niesamowitą muzykę moje klimaty i tak przesłuchałam wszystkich i teraz są zespołem nr 1 !!! czytam bloga co robią i tak się z nimi nie rozstaję oglądam filmy z Jaredem poznaje ludzi też fanów 30STM i są super ludźmi ;)
i znów odpowiadam na twoje pytanie;)ty też poznałaś najpierw Jareda jako aktora;)
Ja też najpierw zobaczyłam go w filmie w moim ulubionym "Requiem .." i zwróciłam uwagę ze ciacho;)
Przypomniało mi się później że to on jest tym z Azyla i Aleksandra i taki szok ;D Ale nadal nic sobie z tego nie robilam póżniej kidyś zauważyłam gdzieś zdjęcie 30STM i jego i pomyślałam że może warto ich posłuchać i tak przesłuchiwałam piosenka po piosence stwierdzając że to najlepszy zespół jakie słuchałam . Zapoznałam sie z biografiami chłopaków historią i ogl. informacjami na temat zespołu i tak już zostało . Wszystko sprawdzam na bieżąco a jak byli w Polsce to myślałam że jakiejś choroby dostanę bo po raz drugi nie mogłam się zjawic ;( Ale będę czekac na chłopaków następnym razem ;)
Więc ja również przez film poznałam Jareda i rozpoczęło się coś cudownego w moim życiu bo bez nich nie byłabym tą samą osobą ;)
no ja poznałam Jareda dzięki/przez moją przyjaciółkę i to od strony muzycznej. wtedy byłam malusia głupiusia i stwierdziłam, że muzyka 30STM jest ave szatan itd. a frontman był dla mnie taki jakiś... spedalony ? ogólnie byłam cholernie ANTYMARSJAŃSKA a przede wszystkim ANTYJAREDOWSKA. alęęęę... z wiekiem zaczęłam dojrzewać, miesiączkować no i mózg też, chcąc nie chcąc nieco się rozwinął, and thennn muzyka Marsów zaczęła przypadać mi do gustu (i to ostro). a jeśli chodzi o niego jako aktora, moja wychowawczyni polecała nam film Requiem dla snu, no i moja kumpela również opowiadała mi o nim, dodając że gra tam Dziared no to pomyślałam, że można zobaczyć. byłam wręcz zauroczona jego GRĄ aktorską, a film mi się cholernie spodobał. obecnie nie mogę żyć bez muzyki Marsów (przede wszystkim tej z 30STM i ABL), na widok Jareda nie robi mi się miękko w gaciach i ogólnie ostatnio wkurza mnie ten koleś, ale za to kocham jego głos i grę.
Ja pierwszy raz spotkałam się z muzyką 30stm na początku 2006 roku, w tym samym czasie gdy poznałam inny przecudowny zespół MCR.:) Stało się tak dzięki mojej 4 lata starszej kuzynce, która puściła mi od nich muzę. Potem zobaczyłam teledysk the kill i spodobał mi się Jared. Jakiś czas później zobaczyłam go w filmie "Pan życia i śmierci" i się zaczęło.;p Swoją drogą, kiedyś Jared powiedział, że gdy zaczną słuchać go małolaty to popełni samobójstwo. Ja zaczęłam przygodę z 30stm gdy byłam gówniarą, w sumie nadal nią jestem bo mam teraz 18.:)
MCR to moj drugi po Marsach ulubiony zespol ;)) Dzieki za odpowiedzi, fajnie tak czytac jak inni fani zarazili sie ich muzyka i gra Jareda w filmach ;)
Szkoda, że z MCR nikt nie ma ambicji aktorskich bo można by było założyć równoległy wątek.:) Może kogoś z nich namówimy? Może Frankiego?;p
Haha, no fajnie by bylo, moze nawet moglby zagrac z Jaredem? ;) Zagrali by glowne role, najlepiej przyjaciol ;) Ma ktos jakies propozycje akcji filmu? ;)
gangsterski film Jared i Gerard mafia napadają na gwiazdki Disneya i mordują po kolei ha ha ha;p ale ubaw i to w śmieszny sposób...myślę że nie lubicie selenki miley itp
Hehe to by było świetne...:) Jakaś parodia filmów grozy rodem z hollywood...Można by było podciągnąc pod to fabułę z najnowszych teledysków MCR. Mam nadzieję, że chłopaki przyjęli by Jareda do "Killjoysów'. Tomo i Shannona oczywiście też.:p
tak tak ale byłby ubaw Jared w roli mordercy i czerwonowłosy Gerard albo Shannon ..Tomo z długimi włosami idealnie się nadaje i te jego spojrzenie;)
To bylby film stulecia! Ja czasami zaluje, ze Jared nie przyjal wszystkich rol, ktore mu proponowali i ze nie jest jak np. Johnny Deep, Brad Pitt czy Nicolas Cage, ktorzy maja w swoim dorobku pokazna ilosc filmow (chociaz polowa z nich na pewno jest katastrofa;)), ale z drugiej strony dobrze, ze nie chce grac w zadnych komercyjnych filmach i nie zalezy mu na pieniadzach i slawie tylko na tym, by ludzie go szanowali, dba o fanow i w ogole jest idealny ;D
Dokładnie.:) Ale ostatnio coś wspominał, że może zagra kiedyś w komedii romantycznej, ot tak dla funu.;p Oby nie...chociaż Echelon jest wyrozumiały i pewnie wszystko byśmy mu wybaczyli. Nawet zagranie w teledysku Biebera.:DD
A kiedy i gdzie tak mowil? Nie slyszalam o tym, ale fajnie by bylo jakby zagral jakiegos przystojnego amanta ;)
Podczas wywiadu o roli w Mr.Nobody jak go znajdę to dam linka:) Nie wiem dlaczego, ale już wolę go w rolach psychopatów albo narkomanów.;p Tak btw to uważam, że Gerard byłby świetnym aktorem. Podobała mi się jego "rola" w teledysku "The ghost of you".:D
Nie tylko nie to ....on jest stworzony do czegoś na wysokim poziomie a nie roli którą nawet pijak z ulicy zagra..
o tak Jared w komedii romantycznej... będę płakać, jak on to zrobi, i nie z radości, tylko współczucia dla tego człowieka....
Widze, ze nikomu nie podoba sie pomysl z Jaredem w komedii romantycznej ;) No, bo pewnie ze w rolach zabojcow lub narkomanow wyglada lepiej i swietnie gra takie role, nie wiem dlaczego ;)
A ciekawa jestem kiedy bedzie reklama z jego udzialem jak reklamuje Hugo Boss, slyszalyscie o tym? Fajnie by bylo wlaczyc telewizor i ogladac go w reklamie ;)
No Tomo z tymi swoimi dlugimi i przetluszczonymi wlosami ;) A Shannon jest taki zabawny jak sie smieje ;) Razem w 3 na pewno by cos zrobili, Jared moglby nawet sam wyrezyserowac a reszta aktorow to fani z Echelonu ;) Ach, marzy mi sie:D
Tylko nie te żałosne komedie romantyczne gdzie na końcu zawsze z happy endem sie całują itp.
proszę tylko nie to ....
Widzę rozmarzyłyście się.:) Ale spokojnie, Jared żartował z ta komedią romantyczną. Na dowód tego znalazłam fragment wywiadu w którym mówi (pozwolę sobie zacytować):
"Nie jestem lalką Barbie w męskim wydaniu... Rozumiem chyba, co czują aktorki, które mają większe ambicje niż tylko ślicznie wyglądać. Widzę też jak trudno jest wyłamać się z tego schematu. Świadomość, że na wiele lat zostałbym wrzucony do worka z napisem „komedie romantyczne” albo „kino akcji” i że biegałbym ze spluwą, a w przerwach zabawiał się z panienkami, nie jest miła. Myślę, że pogardzałbym sobą i jako człowiek, i jako aktor. Wątpię, czy chciałbym potem takie filmy oglądać bez poczucia rozmieniania się na drobne."
Nie znam go ale wydaje mi się, że ma dobrze poukładane w głowie.
Podam linka, żeby nie być gołosłowną:
http://thirtysectomars.blogspot.com/2010/09/wywiad-z-jaredem-leto-w-magazynie-tw oj.html
wiedziałam że Jared to mądry człowiek;) ale i tak chciałbym z nim zagrać w filmie najlepiej gangsterskim i ja przeciw niemu(żeby nie uznał mnie za pustą panienkę) 2 czarne charaktery a na końcu ja i on zakochujemy się w sobie i no....;p
no niee, ja tam bym wolała go przykuć do grzejnika i zrobić małą krzywdę, żeby sobie popamiętał xD nie dałabym mu szans, niech się trochę pomęczy chłopak
ja bym chciala zeby sie za mna uganial w jakiejs komedyjce a ja jako mocna kobieta nie zwracalabym na niego uwagi, ale na koncu jest happy end i jestesmy razem;D No Jared to bardzo madry facet, ma wlasne poglady i jest bardzo porzadny ;))
A ja bym jeszcze chciala zeby zagral tam rowniez Ioan Gruffudd, bo uwielbiam tego aktora od niedawna ;) Ale Jared i tak jest na 1 miejscu, nie bojcie sie ;D
ze mną mogliby zagrać też inni ale nie będę wymieniać bo ich za dużo ;) m.in uwielbiany ostatnio przeze mnie Val Kilmer ;p
tak ostatnio był z nim Święty on był tam taki słodki ale oprócz urody ma niesamowity talent ;) jest genialny;)
No calkiem dobrze gra, nie wiem, nie mialam okazji ogladac z nim zadnego filmu, tylko tego Swietego z 15 min obejrzalam. Ja oprocz Jareda lubie tez Ioana Gruffudd`a i Ryana Reynold`sa a Wy? ;)
wymienię wszystkich; Jared to wiadomo;p
Johnny Depp
Leonardo DiCaprio
Val Kilmer
Keanu Reeves
Matt Damon
Brad Pitt
James Caviezel
Christian Bale
Joaquin Phoenix
Heath Ledger
River Phoenix
Orlando Bloom
Colin Farrell
Jake Gyllenhaal
Ryan Reynolds
Aleksey Chadov
Jonathan Rhys Meyers
chyba nikogo nie pominęłam;)
a jeszcze Tom Cruise lubię z nim te filmy akcji;)
jeśli chodzi o to starsze pokolenie to :
Al Pacino i Anthony Hopkins;)
spoooooro ich ;oo :D
ja skromnie jednym się pochwaliłam ;pp
no tak Anthony jest świetny no i poza nim Jake'iem, Jay'em moimi ulubionymi aktorami są: Heath Ledger, Johnny Depp, Keanu Reeves, Orlando Bloom, Tom Hanks nooo i Gerard Butler, a z wymienieniem wszystkich dobrych wg mnie aktorów miałabym problem bo jest ich mnóstwo
A to tak jakby liczyc wszystkich, ktorzy kiedys tam mi sie podobali i mialam na ich punkcie obsesje (jak teraz na punkcie Jareda, ale z nim jestem "zwiazana" najdluzej jak na razie i oby tak jeszcze dlugo pozostalo;)) to byloby ich mnostwo;) Ogolnie to lubie tych 2 co napisalam, Jareda to uwielbiam;) (wybiera bardzo dobre filmy, szkoda tylko, ze z niektorych zrezygnowal) a tak to jeszcze Jake Gyllenhaal`a tez lubie i wielu mniej znanych aktorow, ktorzy grali niestety tylko w kilku filmach i nie moge za duzo ich sobie poogladac ;) A jakich zespolow jeszcze sluchacie oprocz Marsow? Ja MCR, LP, i ostatnio strasznie mi sie spodobala piosenka Sick Puppies - You`re going down, slyszalam ja w kinie w zwiastunie filmow i jest swietna moim skromnym zdaniem ;)
o boże kocham tą piosenkę sick puppies... ! też ostatnio ją wyszperałam :D a poza Marsiakami to też MCR i LP, a także Three Days Grace, Papa Roach, FOB, Panic, Good Charlotte no i myślę, że mogłabym dodać też KOL i BFMV. to by były najważniejsze zespoły w moim życiu.. ale słucham też innych ale nie tak często jak tych ;p
Marsi;) wiadomo
Papa Roach
Bullet for my valentine
MCR
The Rasmus
Sunrise Avenue
Muse
LP
Superchick
Simple Plan
GD (mniej)
Nickeblack
A ja tak w ogole zanim zaczelam sluchac Marsow wczesniej przez 2 lata sluchalam Eminema, wiec nie jestem typem "rockowca", hip-hop tez mi sie podobal ;) Ale zawsze wracalam do ostrzejszych brzmien, juz jako 11-latka sluchalam takiej muzyki, pozniej byl hip-hop i znowu pare rockowych piosenek, pozniej Eminem a teraz to juz tylko rock ;) A u Was w szkole czy w poblizu sluchaja Marsow? U mnie niestety nie, tylko chlopaki Firme i takie polskie z przeklenstwami a dziewczyny Ewe Farne, Dode, Lady Gaga, no, same wiecie...;)