Strasznie narzekasz. :D A ja mówię Ci, że nic nie psieje tylko wszystko się zmienia. Szmira zawsze egzystowała w kulturze obok sztuki i zawsze jej cechą była masowość. To wszystko rzecz gustów. Są te masowe i te bardziej elitarne. Te masowe przynoszą większy dochód po prostu. Znasz ten wierszyk o dwóch malarzach, z których jeden malował prawdziwe twarze, drugi je upiększał i znacznie lepiej mu się wiodło. Żyjemy w czasach powszechnej medialności, nachalnej promocji, przed którą trudno uciec, więc to, że tej szmiry jest więcej to tylko wrażenie wywołane tym, że częściej mamy do czynienia z kiczem.

"Znasz ten wierszyk o dwóch malarzach, z których jeden malował prawdziwe twarze, drugi je upiększał i znacznie lepiej mu się wiodło".
Pamiętam jak się z tego śmiałam:))
Może marudzę, ale przecież powód jest. Wszystko się zmienia wiadomo, tak być musi, ale czy nawet kino musi się zmieniać na GORSZE? Nie mam zamiaru tego akceptować. Rozrywka rozrywką ale te shity rozmiękczające mózg nie znajdą mojej aprobaty. Tak samo jak słabi aktorzy, którzy wąska grupka osób uważa za wyjątkowych i godnych uhonorowania, a ludzie bezmyślnie potakują, bo świadomością tłumu łatwo kierować.

Nareszcie ktoś mądrze mówi......

Jeju... Czemu jest tak że większośc fanów Kristen Stewart i Zmierzchu nie lubi Jennifer???

bo żadna fanka zmierzchu nie ma pojęcia czym jest dobre aktorstwo i oglądając dobrą aktorke jak Lawrence nie wie co się dzieje. Wtedy przychodzi mama i wyłacza jej "trudny" film, a tej zapada w pamięci biedna Lawrence której geniusz prześladuje jej ignorancki miot do czasu kiedy wyrośnie z gówien zwanych zmierzchami.

roach22: Twoj komentarz zasługuje na miano najlepszego komentarza na filmwebie!

"dobrą aktorke jak Lawrance" wybacz, ale dawno nic mnie tak nie rozbawiło ;)

prawda w oczy kole jednocześnie rozbawiając ignorantów.

Radzę sprawdzić definicję.

definicję czego? Ignoranta? Wybacz ale Lawrence to aktorka conajmniej dobra każdy kto pisze inaczej jest po prostu ignorantem i to już nie jest kwestia gustu. Pozdrawiam

Nie, nie ignorantem tylko osobą oceniającą trzeźwo.

Ignorantem i niczym więcej. do pana pisałem? Nie pozdrawiam

Do pani, byłoby poprawnie.

Twoje wypowiedzi mają słabą siłę rażenia, głównie przez to, że jak czytam posty osoby wypowiadającej się na temat Złotych Malin, która ma awatar z Jessicą Albą to mam wrażenie, że ktoś zaprzecza sam sobie.
oglądałem "Poradnik..." Podobał mi się, ale posądzać Jennifer Lawrence o geniusz na podstawie komedii romantycznej... :DDD. W takim razie powinniśmy zastanowić się dlaczego do diabła Oscara nie dostała Meg Ryan? Przecież to aktorka chyba najbardziej zasłużona na polu tego typu produkcji.

Po pierwsze w poście na który odpowiedziałeś nie ma nawet wzmianki o złotej malinie.
Po drugie co ma awatar do złotych malin skoro już przy tym jesteśmy? Nie zaprzeczam sam sobie bo o malinach tutaj nic nie zapisałem.
Po trzecie gdzie ty widzisz elementy typowo komediowe w poradniku? Przecież to jest dramat pełną gębą z elementami komedii romantycznej. Gdzie miałeś coś z romansideł? Ostatnie sceny nic więcej.
Po czwarte w roli Lawrence nie ma nic komediowego przez cały film. Jest to jedyna, która zasłużyła na oscara w tym roku. Pozdrawiam

Czy to nie ty udzielałeś się w temacie Złotych Malin dla Stewart i Oscara dla Lawrence? Sorry, ale nie chciało mi się szukać twoich wypowiedzi. Avatar z Albą ma tyle wspólnego z malinami, że Alba to zasłużona, notoryczna laureatka tychże :). Scen komediowych w poradniku jest mnóstwo. Rola De Niro jest w większości komediowa, scena z zakładem o mecz i taniec to komedia, dialogi pary dwojga bohaterów to w większości komediowe gagi, spotkania podczas joggingu - komedia itd. Całość jest lekka, gdzie tu dramat? Pierwsze 15 min. filmu mogą nas trochę zmylić i nic więcej. Tak jak w komedii romantycznej od momentu pojawienia się Tiffany wiadomo jak się to skończy. Nie ma obaw o losy bohaterów = dramat się kończy. Sama postać Tiffany to typ twardej dziewczyny, która pod maską mocnego charakteru ukrywa wrażliwość i chęć bycia kochaną (to może być materiał na dramat, ale też jest jeden z typów postaci stosowanych w komedii romantycznej i fabuła stawia bohaterkę w takiej właśnie konwencji), zagrywki bohaterki, podstępy z listem - też jeden z chwytów komedii romantycznej. Naprawdę przyjemny film. Lawrence dostała Oscara i tyle. Ja go nie przyznałem, więc co mnie to obchodzi. Film mi się podobał, a to obchodzi mnie bardziej. Jak chcesz obejrzeć dramat polecam "Welcome to the Rileys", chociaż ty go nie bo gra tam ta "beznadziejna" Kristen Stewart. :D

Errata: miało być "ty go nie obejrzysz".

"Jak chcesz obejrzeć dramat polecam "Welcome to the Rileys", chociaż ty go nie bo gra tam ta "beznadziejna" Kristen Stewart. :D" pewnie, że nie obejrzę. Tak ona jest beznadziejna.

Co ma piernik do wiatraka? To jeśli dam sobie w awatar stare tankietki to nie będę mógł rozmawiać o najlepszych czołgach bo mam jedne z największych szmelców w awatarze? Gdzie tu logika. Albe mam w awatarze bo ją lubię i nie widzę sensu o tym dyskutować.

Gdzie tu komedia romantyczna? mamy do czynienia z parą wariatów między którymi jest zero chemii(na samym początku oczywiście). Tam na końcu są tego elementy reszta to film o ludziach którym w życiu nie wyszło i bliżej temu do dramatu niż do komedii.
A wstawki komediowe pojawiają się przez cały film, bo miał to być film jak najbardziej pokazujący zwykłych ludzi bez idealizowania świata w którym się znajdują dodając bezsensownej powagi. Film nie jest typową komedią i Oscar był w pełni zasłużony.

1.Spotkanie pary ludzi, którym w życiu nie wyszło samo w sobie nie stanowi dramatu. O tym decydują rozwiązania fabularne, które w "Pamiętniku..." są typowo komediowe :)
2. Nie lubię aktorki "x", bo jest beznadziejna, na dowód czego dostała Złotą Malinę, ale za to lubię aktorkę "y" i nie jest beznadziejna, chociaż dostała 4 Złote Maliny :DDD.
A więc co ma piernik do wiatraka? Nic, poza tym, że piernik jest z mąki, a mąka z wiatraka. A czym jest mąka w tym wiatraku? Ta mąka nazywa się uprzedzenie :D

Czy nie lepiej po prostu napisać:
Nie lubię Kristen Stewart bo jestem uprzedzony, a jestem uprzedzony bo:
1. Szlag mnie trafia, że ma dużo kasy, jest sławna, a ja kasy nie mam za dużo o sławie nie wspominając.
2. Drażnią mnie jej grymasy bo na moje oko jest niesympatyczna, chociaż jej nie znam to i tak nie lubię, a nie lubię dlatego, że (patrz wyżej).
3. Jeśli używam określeń "beznadziejna aktorka" to nie dlatego, że się znam na aktorstwie (bo nie znam się wcale) tylko dlatego, żeby nie pisać wprost o tym, że (patrz wyżej punkt 1).
Pisząc w taki sposób wychodzisz przynajmniej na szczerą osobę i nie przylepiasz sobie nieuzasadnionych nalepek "znawcy", (którym nie jesteś i od razu to widać). Czyli, innymi słowami, nie wychodzisz na zionącego kompleksami głupa :).

A jeżeli głupa to potrafiącego się do tego przyznać, za co duży plus, którego ty jednak nie dostaniesz :DDD Pozdrawiam.

Ty chyba się naoglądałaś filmów nolana gdzie świat jest idealny, a ludzie nie żartują co powinno być w ich naturze. W poradniku masz rozwiązania typowo komediowe, bo jest to film który pokazuje typowe zachowania ludzi, a ci na ogół żartują.
"2. Nie lubię aktorki "x", bo jest beznadziejna, na dowód czego dostała Złotą Malinę, ale za to lubię aktorkę "y" i nie jest beznadziejna, chociaż dostała 4 Złote Maliny :DDD. " dlaczego w szkole nie uczą logicznego myślenia? Uniknął byś takich ośmieszeń... Mogę lubić jedną "słabą" aktorkę i nie lubić drugiej jeszcze słabszej. W czym problem? Twój tok myślenia jest pozbawiony sensu.


"Czy nie lepiej po prostu napisać:
Nie lubię Kristen Stewart bo jestem uprzedzony, a jestem uprzedzony bo:
1. Szlag mnie trafia, że ma dużo kasy, jest sławna, a ja kasy nie mam za dużo o sławie nie wspominając.
2. Drażnią mnie jej grymasy bo na moje oko jest niesympatyczna, chociaż jej nie znam to i tak nie lubię, a nie lubię dlatego, że (patrz wyżej).
3. Jeśli używam określeń "beznadziejna aktorka" to nie dlatego, że się znam na aktorstwie (bo nie znam się wcale) tylko dlatego, żeby nie pisać wprost o tym, że (patrz wyżej punkt 1).
Pisząc w taki sposób wychodzisz przynajmniej na szczerą osobę i nie przylepiasz sobie nieuzasadnionych nalepek "znawcy", (którym nie jesteś i od razu to widać).
Nie. Nie lubię stewart, bo jest kompletnym beztalenciem. Gra jedną miną bladej pokraki z o otwartą gębą non stop. To aktorka 1000 razy słabsza od Alby, bo te da się jeszcze oglądać i jest przyjemna dla oka. A złote maliny? Wiesz w ogóle co to za nagrody? i kto je przyznaje? Myślisz, że jest coś takiego jak "akademia złotych malin"? To nagroda przyznawana przez ludzi i nawet ty czy ja możemy za jakąś tam opłatą zagłosować na szmirę roku. A te nagrody? Myślisz, że dlaczego sandler dostaje co roku malinę? Bo jest aż takim beztalenciem? Przecież to całkiem dobry aktor komediowy. Alba dostała maliny bo jest Albą, Sandler bo jest Sandlerem. Proste jak bambus(ale niektórym trzeba tłumaczyć)

"Czyli, innymi słowami, nie wychodzisz na zionącego kompleksami głupa :)" Przykro mi ale ty ośmieszasz się niewiedzą brakiem zrozumienia treści i brakiem logicznego myślenia, a ja jedynie nie lubię stewart i uwielbiam Albe. Zadaj sobie pytanie kto tu jest głupi? Podpowiem, że żaden argument nie wskazuje żebym to ja był głupi. Pozdrawiam serdecznie

"film który pokazuje typowe zachowania ludzi, a ci na ogół żartują" i dlatego pewnie kręcą pełne żartów "dramaty" jak "Poradnik..." co? Wynika z tego, że dramat to dla ciebie taki film, w którym jest dużo żartów? To jest świetne! Warte zapamiętania :D! Omal się w pory nie polałem ze śmiechu. Gdzieś ty się chłopie uchował? W życiu tez nie odróżniasz dramatu od komedii? Cóż, nie dostaniesz tego plusa, jak przewidziałem, na pociechę powiem ci, że baaardzo niewielu uprzedzonych "znawców" stać na przyznanie się do swego uprzedzenia. Co do głupoty to jak ktoś powiedział: nikt nie jest zadowolony ze swego szczęścia, każdy jest zadowolony ze swego rozumu. Ty nie jesteś tu wyjątkiem. Logika powiadasz, hm... a zatem 4 to dla ciebie mniej niż 1 co? :D. Czyli jak Stewart dostać Złota Malina to słusznie, ale jak Alba 4 Maliny to, nic bo i tak można argumentować, że Stewart jest kiepska dlatego, że ma Złotą Malinę. Logiczne, trzeba przyznać, (jeśli stosuje się logikę z Monthy Pythona). Brawo! Powinieneś zostać komikiem. Potrafisz rozbawić ludzi. No i wtedy, jako osoba z show businessu miałbyś większe prawo wypowiadać się o innych ludzi ze świata rozrywki. Think about it. :DD

Widzę, że czytanie ze zrozumieniem nie zostało opanowane. W ogóle wychodzisz z domu? Ludzie w swojej naturze często żartują film ma pokazać jacy to są ludzie którym nie wyszło w życiu więc stąd te wstawki niby komediowe. Radzę na przyszłość przeczytać coś kilka razy zanim napiszesz jakąś głupotę (a tych w twoich wypowiedziach jest mnóstwo)

Już pisałem jak wygląda przyznawanie złotych malin. Nigdzie nie napisałem, że stewart jest słaba bo dostała złotą malinę(prosisz się o ad personamy ale sobie daruję). Kolejny raz nie czytałeś ze zrozumieniem.
W swojej argumentacji użyłem innych zwrotów niż "dostała złotą malinę więc jest słaba" niestety Ty czytać nie potrafisz więc ci to umknęło.

"Powinieneś zostać komikiem. Potrafisz rozbawić ludzi. No i wtedy, jako osoba z show businessu miałbyś większe prawo wypowiadać się o innych ludzi ze świata rozrywki. Think about it. :DD" Oceniłem wedle własnego gusty talent stewart. To cię bawi? Widać, że gimbaza intelektualna ma problemy z logicznym myśleniem. Radze tego nie ciągnąć, bo już się wystarczająco ośmieszyłeś, a ja mogę cię ośmieszyć jeszcze bardziej. Pozdrawiam

Ludzie często żartują, równie często są poważni. Niestety mimo wychodzenia z domu nie zauważasz różnic i dlatego piszesz bzdety o tym, że komedia to dramat, więc chyba z tym wychodzeniem z domu jest krucho. Nie wiem jak ty ale na razie to ja śmieję się z ciebie. Jak nie umiesz czytać to kup sobie elementarz na allegro i nie odzywaj się, zanim się nie nauczysz. Radzę ci tego nie ciągnąć bo ośmieszasz się jeszcze bardziej :DDD Tak tak, do ciebie mówię.

miło że smiejesz się z własnej głupoty. to jest komediodramat a tobie zamiast próbować wyjść z tej dyskusji z twarzą radzę ci się przygotowywać do egzaminu gimnazjalnego.
ja czytać potrafię już to pokazałem. ty za to odpowiadasz na (widocznie) posty nie moje. oszczędzić ci dalszych ośmieszeń? raczej tego nie zrobię bo świetnie się bawie czytając wypowiedzi pseudointelektualnego gimbusa udajacego że wie więcej niż nic.

Brakuje ci tylko lustereczka, które by cię zapewniało o tym jaki jesteś wyjątkowy. :D Ciągle powtarzasz "ja, ja wiem, ja potrafię, ja nie jestem głupi, ja, ja, ja...". Odpowiadam na twoje posty, w których sugerujesz jaki to jesteś znawca bo wiesz w jaki sposób Złote Maliny przyznają. To rzeczywiście imponujące :DDD. Szydzisz z ludzi, a zapominasz, że z ciebie też można poszydzić i to nieźle. :) Według ciebie nabijanie się z innych ludzi, fanek Zmierzchu, Stewart, czy kogokolwiek innego jest przejawem klasy i inteligencji? Zejdź na ziemię żałosny, zawistny megalomanie. Nie wyjdziesz z tej dyskusji z twarzą, pomimo twoich zapewnień z tego prostego powodu, że cierpisz na przerost ambicji nad inteligencją. Siedzisz przed kompem, kreujesz w swoich żałosnych postach geniuszy i beztalencia, a twoje wypowiedzi dla większości ludzi g...wno znaczą. Założę się, że jak czytasz swoje wypociny to omalże onanizujesz się z radości jaki to jesteś genialny :DDD Jednak powinieneś czytać je trochę dokładniej to nie musiałbyś bez powodzenia przekonywać nikogo jak ty to potrafisz wszystkich ośmieszyć, bo wiesz, co ty sobie możesz... Wszyscy to wiedzą biedny mały hejterku... :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Na czyje posty odpowiadasz? Bo raczej nie na moje.
Gdzie ja tu coś sugeruje? Napisałem, że lubię Albe, a nie lubię stewart, a to Ty rzuciłeś malinami. Gdzie tu logika? Ja o malinach nic nie pisałem dopóki twój geniusz nie kazał najechać na mnie, bo jedną laureatkę iluś tam złotych malin lubię, a drugiej laureatki jednej nie nosze. Argumentacja na poziomie podstawówki. Jest to nic innego jak rozmowa o guście, a tylko kompletne dna intelektualne wmawiają innym co ma się im podobać.
" Szydzisz z ludzi, a zapominasz, że z ciebie też można poszydzić i to nieźle. :) " właśnie o tym mówię. Szydzisz ze mnie, bo? Bo lubię jedną aktorkę,a drugiej już nie. Genialny objaw braku inteligencji. Raz jeszcze się ośmieszyłeś.
"Nie wyjdziesz z tej dyskusji z twarzą" gdzie tam. Żeby wyjść na debila trzeba popełnić jakiś rażący błąd. Ja ich nie popełniłem, Ty tak.

"Jednak powinieneś czytać je trochę dokładniej to nie musiałbyś bez powodzenia przekonywać nikogo jak ty to potrafisz wszystkich ośmieszyć, bo wiesz, co ty sobie możesz... Wszyscy to wiedzą biedny mały hejterku... "Brak argumentacji ukrywasz pod zbędnym bełkotem. Co mnie obchodzą twoje domysły? Ja pisze z sensem tobie sensu brak. Gdzie tu hejt? Nie lubię stewart, bo jak już napisałem gra słabo, słabiej od Alby.
":DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD" rozumiem, że tak cię denerwuje to, że ktoś napisał ci prawdę o twoim braku inteligencji, że cisnąłeś "D" bez opamiętania? Sfrustrowane dziecię =(. Nie wyszedłeś z tego z twarzą. Nie pozdrawiam.

"Ludzie w swojej naturze często żartują film ma pokazać jacy to są ludzie którym nie wyszło w życiu więc stąd te wstawki niby komediowe". Czy ty kiedykolwiek widziałeś dramat? Ludzie, którym nie wyszło w życiu często żartują? Chyba jednak nie wychodzisz z domu. A może powinieneś? Chociażby po to, żeby zagłosować na Złotą Malinę:DDD

skąd się biorą takie zera intelektualne? "Czy ty kiedykolwiek widziałeś dramat? " istny dramat to czytanie twoich wypowiedzi. Ja pisałem z sensem. Ty cytujesz każde zdanie bo nie jesteś w stanie pojąć czegokolwiek za pierwszym razem. Nie mam zamiaru się powtarzać, bo dla takich kretynów nie warto.

"Chociażby po to, żeby zagłosować na Złotą Malinę:DDD" Masz jednocyfrowe IQ? Bo przecież urna z głosami na złotą malinę stoi w każdej wsi! Brawo baranie, pokazujesz tylko swój brak inteligencji.

Poza tym trudno się bardziej ośmieszyć na forum filmowym, niż wypowiadając się o Złotych Malinach wraz z deklaracją "uwielbiam Jessicę Albę" :DDD i argumentując, że jest tysiąc razy lepsza od laureatki BAFTA 2010 bo "przyjemnie się ją ogląda". No tak, to argument godny znawcy. Wracaj do gimnazjum i nie zapomnij tego elementarza z allegro :DDD Dobranoc.

"ha-ha" poczucie humoru równe poziomowi intelektualnemu czyli poziomowi dna.
Już nie wspomne o tym, że lubić trzeba każdą aktorkę która dostała BAFTE (HA HA) i nie można jej nie lubić bo jakiś kretyn się przyczepi. Za to laureatke 4 malin trzeba nienawidzić(widzę, że twoje kompleksy każą ci nienawidzić Alby, oczywiste jest, że na takie zero by nawet nie spojrzała), bo kretyn uważa inaczej. Twoja arumentacja jest bezsensowna,a próby ripostowania są żałosne.
Ja do gimnazuj nie wrócę, bo po prostu nie mam takiej opcji. Tobie za to życzę powodzenia na teście gimbazjalnym.
"Dobranoc." A no tak. Przecież gimbusy o 20 chodzą spać. A więc życzę ci miłych snów, ja tu jeszcze trochę zabawie. Żegnam

"To aktorka 1000 razy słabsza od Alby, bo te da się jeszcze oglądać i jest przyjemna dla oka". Czyli mam rację "2. Drażnią mnie jej grymasy bo na moje oko jest niesympatyczna, chociaż jej nie znam to i tak nie lubię, a nie lubię dlatego, że 1. Szlag mnie trafia, że ma dużo kasy, jest sławna, a ja kasy nie mam za dużo o sławie nie wspominając.".
"Alba dostała maliny bo jest Albą, Sandler bo jest Sandlerem". Taaak, a Sandra Bullock bo jest Sandrą Bullock, Tarantino bo jest Tarantino... też logiczne. :DDD

Kolejny raz muszę ci tłumaczyć rzeczy oczywiste. Pojedyncze maliny trafiły do nich zasłużenie, bo po prostu zagrali kiepsko ale już te które dostają aktorzy z roku na rok są bezsensowne, bo czy aktor jak sandler zagra dobrze czy źle to i tak dostanie choćby nominacje.

Nie, nie masz racji. Ja nie mam kompleksów, nie jestem 12 letnią dziewczynką.Nie obchodzi mnie czyiś dorobek czy sława. Po prostu ona nie potrafi grać.
A teraz pytanko. Gdzie jest opcja "nie lubię jej bo jest słabą aktorką" ? Tego nie uwzględniłeś ignorancie. Kolejny ośmieszenie... Gratuluję także cytowania samego siebie.

1.Ona nie dostałaby Oscara nawet gdyby była jedyną nominowaną. Takich zer się po prostu nie nominuje.
2.przychodzi mama i wyłacza jej "trudny" film, a tej zapada w pamięci biedna Lawrence której geniusz prześladuje jej ignorancki miot do czasu kiedy wyrośnie z gówien zwanych zmierzchami
3.Lawrence to lata świetlne przed tym bladym pajacem.
4.Gratuluje zostałeś pierwszym kretynem forum "poradnik pozytywnego myślenia" na filmwebie.
5.radzę zacząć myśleć logicznie, bo niestety inteligencją nie grzeszysz. pozdrawiam hipokrytko!
6.Przecież ty piszesz o największym drewnie w historii kina. Zobacz na panią z mojego awatara - to jest prawdziwa kobita.

Kilka cytatów z twoich wypowiedzi: epitety, inwektywy, przekonanie o wyższości własnych sądów a w ostatniej wypowiedzi w pierwszym zdaniu mówisz a umiejętnościach aktorskich (drewno w historii kina) i przeciwstawiasz temu urodę (prawdziwa kobita). Co ma jedno z drugim wspólnego? Ale to już tak off the record. Podsumowując: twoje małe, subiektywne, często w sposób chamski wyrażane opinie urastają w twoich oczach do miana słów wyroczni. Opcja "nie lubię jej bo jest słabą aktorką" nie dotyczy hejterów, jak ty. Lubisz nazywać ludzi ignorantami. Jakbyś nie ignorował innych to widać by to było w twoich wypowiedziach, a sam wiesz jakie one są:). Idź obejrzyj sobie film z Albą, może będziesz miał mokre sny z "prawdziwymi kobitami". Nie zamierzam więcej odpowiadać na twoje tanie, hejterskie bździny.

bełkot kretyna, który nie wie jak się wybronić. Po pierwsze cytaty się zaznacza. Po drugie w rozmowach w których zostały użyte maiłem prawo nazwać ignoranta ignorantem, a słabą aktorkę słabą aktorką. po trzecie wyciągnięte z kontekstu traci sens. Punkt 6 jest tego przykładem. Dzięki za kolejne (niezliczone)ośmieszenie.
Stewart to najgorsza aktorka ostatnich lat. To nie są jakieś subiektywne opinie ona jest po prostu drewnem z jedną miną.
Poza tym do kogo ja to pisze? Pewnie zaraz sam odpowiesz na pytanie którego nikt ci nie zadał. Głupota czy rozmawiasz z wyimaginowanym userem? Dobra nie odpowiadaj, bo znowu będzie to bełkot niezwiązany z tematem. Pozdrawiam

Nie. Nie jest tak. Po prostu lawrence (piszę z małej litery z braku szacunku) jest gównianą "aktorką".......

A dlaczego jej nie szanujesz? Ja np. nienawidzę polskich polityków ale piszę z dużej litery ich nazwiska.

Nie szanuje jej bo jest głupia, pusta i wszędzie się wepcha......

Anne Hathaway - 6/10, chłopaczki z One Dajrekszyn po 9. chyba nie warto z nią rozmawiać ;)

6 to dużo i właśnie na taką ocenę ocenią Anne.
Problem?

ale przy ocenie z chłopaków z 1D którzy nawet nie są utalentowani, wygląda śmiesznie. wielki problem.

oczywiście, że nie warto, bo ona uważa, że R. Pattison i K. Stewart to aktorzy pierwszej klasy XD a do tego ma ze 12 lat :) pozdrawiam

Na łeb upadłaś? Wszyscy tu wiedzą, żeś psychofanka Zmierzchu, więc przestań się pogrążać dziecinko.

Jestem fanką. Ale to jest różnica.

z twoich wypowiedzi wynika, że psychofanką XD

Nie. Jestem fanką i potrafię się śmiać ze Zmierzchu....

XD ok pozdrawiam

Dorośnij...

Jasne....