owszem
z tym, że zarówno ja na niczyj konkretnie temat się nie wypowiedziałem, jak i Ty, wnioskując po ocenie, nie zniechęciłeś się do aktorki.
peace, pozdrawiam
Pierwsze słyszę, żeby Oscar miał jakąś wartość (poza komercyjną). Podobnie Grammy. TO, że pokazują to w telewizji nie znaczy, że coś znaczy :) więc nie spinaj się, bo to akurat nagroda mało znacząca, mniej więcej tyle samo znaczyłaby przyznana przez mnie.
Gdyby urodą dorównywała Tobie, pewnie miałaby już ze trzy Oscary na koncie :> (długo nad tym myślałem)
Tylko, widzisz, problem jest taki, ze ci, do ktorych nie dotarlo jeszcze lub nie chca przyjac do wiadomosci, ze oscary to nagordy o coraz mniejszej wartosci i ich przyznanie nie zawsze pokrywa sie z jakoscia nagradzanych, beda twierdzic, ze akademia ma calkowita racje przyznajac komus nagorde. Czyli mimo iz taka lawrence niczym nie blysnela to sam fakt przyznania jej oscara jest dla nich argumentem, ze jednak maja racje nazywajac ja wybitna aktorka. A to blad.
hah, nie wiem czy się cieszyć z tych słów czy płakać :)
pozostaje czekać do 2 marca na ogłoszenie, ale nie ukrywam iż mam cichą nadzieję na przegraną Lawrence
heh...zmielony beret (wiele mówiący nick, gratuluję wyboru) widzę, że masz problemy co robić z wolnym czasem? Idź się pouczyć, poczytać, a nie siedzieć na filmwebie i hejtować Lawrence, bo widzę że to ty wiedziesz prym w tej dyskusji. To jest młoda, zdolna aktorka, która w każdym filmie gra na 100 %, wykorzystuje wszystkie swoje siły aby jej postać wypadła jak najbardziej wiarygodnie. Ale wątpię, aby robiła to dla famy i nagród (no, po części zawsze milej jak się zostanie docenionym w postaci kolejnej statuetki, ale to nie jest jej głównym celem) Po prostu jest profesjonalistką i widać, że aktorstwo sprawia jej radość.
Nie chce byc niegrzeczny ale Twoj nick flora tez budzi rozne mysli i tez moge zgryzliwie powiedziec: gratuluje wyboru.
Moje posty nie sa pisane w ciagu dnia czy tygodnia, zagladam tu co pare dni i poki co na nadmiar wolnego czasu nie narzekam i pozytkuje go wedle wlasnych upodoban.
Zauwazylem, ze najbardziej o zamilkniecie na temat krytykowania Lawrence prosza ludzie ktorzy walneli jej 9-10/10. No coz, wiem, ze to nie jest przyjemna rzecz czytac krytyke na temat ulubionego aktora/aktorki ale to wolne forum, wolny kraj i kazdy ma prawo wyrazic wlasna opinie oraz brac udzial w otwartej wymianie zdan. I ja z tego prawa jak najbardziej korzystam.
hahah, to nie bądź niegrzeczny i trochę niepokoi mnie to, że słowo flora budzi u ciebie różne myśli, no ale interpretuj to jak chcesz.
A ja nie mam skrupułów i zmiana na zmietolony beret też nie jest trafionym pomysłem :) tak tylko mówię
Jasne, masz prawo do wygłaszania opinii na jej temat, pewnie. Tylko ja, która np. nie trawie Toma Cruise'a nie siedzę ciągle na jego stronie żeby tylko go trochę pohejtować i zrobić na złość fanom jego "talentu" (celowo w cudzysłowie). Konstruktywna krytyka jak najbardziej okej, ale nie z częstotliwością co drugi post!
Łap, może pomoże:
http://img.sadistic.pl/pics/3d551e4f61a7.png
Heh, zeszliśmy z tematu Lawrence, no nic, może kiedyś zmienisz o niej zdanie. Polecam, bo w "Do szpiku kości" była rewelacyjna. Zresztą jako Tiffany też była świetna. Ja trzymam kciuki za jej wygraną i w tym roku.
Byebye hejterzy
:)
Ech, nie moge uwierzyc, ze tak przeszkadza Ci moj nick... Naprawde bedziemy sie skupiac na takich blahostkach? Piszac "rozne skojarzenia" mam na mysli ROZNE SKOJARZENIA, nie jakies ukryte podteksty.
Coz, wielu ludzi nie lubie i fakt nie siedze na ich profilach i ich nie hejtuje, ale... czy ja naprawde hejtuje Lawrence? Dla was, jej fanow pewnie to tak wyglada, ale ja po prosu mowie, ze nie znosze jej jak osoby publicznej, medialnej i powoli zaczynam miec dosc piewcow jej talentu, bo zachwycaja sie aktorka ktora w szybkim czasie zdobyla bardzo duzo ale nie do konca zasluzenie. Tylko ze to juz do was nie trafia - skoro akademia przyznala jej oscara to na pewno mieli racje i basta! Gdybym byl hejterem gadalbym o niej "beztalencie", "parszywa morda" czy Bog wie co jeszcze, tymczasem w moich oczach ona jest dobra aktorka, jedna z lepszych obecnie, ale... nie robmy z niej wielkiej artystki, akotrki przez duze A, bo to gruba przesada. Jak juz powiezialem, sposord pokolenia mlodych, zdolnych akotrek nie odznacza sie niczym wielkim, ale wy chyba na sile chcecie w niej widziec nie wiadomo kogo. Druga sprawa, ze jej nie lubie ale o tym wypowiadalem sie wyzej lub gdzie indziej totez nie bede szmaglowal znow tego tematu.
Naprawde wielka szkoda ze hejterem jest kazdy kto nie lubi tej panny lub powie chocby slowo krytyki na nia.
flora, założyłam tą dyskusję po to, aby krytykować jej słaby talent aktorski. i wypowiadają się tu ludzie którzy ją cenią i uwielbiają jak i Ci, którym nie podoba się jej "nagradzanie". na tym polega dyskusja, od tego jest forum. to nie jest "hejtowanie" tylko stwierdzanie faktów i swojej opinii. więc jeżeli tak ją uwielbiasz i drażni Cię to, że ktoś inny na tym forum ją "hejtuje" to nie wchodź tu. jeżeli już wdałaś się w dyskusję, to nie zarzucaj innym braku wolnego czasu tylko uzasadnij w sposób normalny dlaczego uważasz, ze jest świetna i nie ma parcia na statuetki ;))) peace.
Pisałam już dlaczego widzę w niej potencjał i za co ja cenie, expected. I zdecydowanie nie jest słabą aktorką.
Hahahahh, pewnie ze nie jest aktorką przez duże A ;) takim mianem może sie poszczycić np Nicholson (retyy, uwielbiam go!!) albo Oldman, który JESZCZE nie ma statuetki. Nie mogę tez zapomnieć o Depp'ie. Lawrence musi przede wszystkim zdobyć doświadczenie, ale moim zdaniem nie ma lepiej zapowiadającej sie aktorki młodego pokolenia niż ona. Szczerze mówiąc w zeszłym roku nie widziałam filmu z rola kobieca lepsza od Tiffany w "Pamiętniku". Miło ze akademia doceniła ja w zeszłym roku i jak już pisałam - trzymam za nią kciuki i w tym :)
ps. nick nadal słaby :D
Dla mnie Oscary nie znaczyły wiele, tym bardziej po tym roku, kiedy totalnie został zignorowany Wyścig. Skandalem jest dla mnie brak nominacji dla Daniela Bruhla i od tego roku bojkotuje bezsensowne Oscary, które już dawno temu przestały być wyznacznikiem dobrego kina.
Ale hejtu na Lawrence trochę nie ogarniam, jest dobra
To prawda, jest dość dobra. Ale Oscary powinni zgarniać ludzie więcej niż po prostu "dobrzy".
Zgadzam się co do "Wyścigu". Daniel zasłużył co najmniej na nominację, ale zamiast niego został mianowany m. in. Hill. Kompletnie nieporozumienie.
Bo Oscary daje się za role, kreacje aktorskie, nie za umiejętności. Jest mnóstwo świetnych aktorów bez Oscara. Jeśli ktoś trafi na dobrze napisaną rolę- nominacja jak w banku. Aa, trzeba być jeszcze ze Stanów albo Wlk. Brytanii, bo jeśli jestem Bruhlem z Niemiec to pożegnaj się z nominacją :/
Wydaje mi się, że w przypadku Bruhla duży udział przy braku nominacji dla niego miała tematyka filmu. F1 to nie jest jakiś mega popularny sport w Stanach, oni mają wyścigi NASCAR i tym się jarają. Dlatego pewnie łatwiej było im wybrać grubego, który zagrał w filmie u Scorsese przy boku Leo niż gościa co zagrał kierowce wyscigowego o którym pewnie i tak za wiele wcześniej nie wiedzieli.
Już straciła i to 10 lat temu :)... A tak apropos, żal Ci d*pe ściska, że ona coś osiągnęła? Oczywiście wolę, aby Oscara nie dostała, ale na nominacje myślę że jak najbardziej zasłużyła?
PS: Oglądałaś może American Hustle?
Jak mnie wkurzają takie mądrale które nie widziały filmu a już zabierają się do krytyki.
Lawrence może wybitną aktorką nie jest,ale ma przebojowość,to jakiś powiew świeżości w wiecznie idealnym Hollywood.Kibicuję jej strasznie,choć wydaję mi się,że Oscara zgarnie Lupita.
Ja też myślę że nie zgranie ( i pewnie lepiej dla niej to wyjdzie)... I też mnie to wkurza, nie widziały, a zabierają się do krytyki...
Ale trzymam kciuki zagrała najlepiej z całej obsady! Jeszcze lepsza rola niż z Poradniku!
tak się składa, że film już widziałam :) i to chyba Tobie żal d*pe ściska, że Twoją pseudo aktoreczkę ktoś krytykuje. nie osiągnęła nic zasłużenie, jedynie przekupstwem. a w poradniku również nic nie pokazała. i nie mów, że zagrała najlepiej z całej obsady. śmieszne jest to co piszesz :)
mi również do śmiechu :)
nie chodzi mi o jej przekupstwo, ale jej promowanie to czysty biznes, więc nie osiąga tego wszystkiego dzięki talentowi. chodzi tu o kase. zresztą nie ona jedna :)
http://allegro.pl/masc-na-bol-dupy-cudowny-lek-na-problemy-ludzi-i3925793360.htm l?source=mlt
LEPIEJ TO KUP W DNIU OSCARÓW :)
hahaha, no dokładnie :D
a ty expected lepiej się zastanów, bo Jennifer ma ogromny talent, nie odbija jej i nie robi głupich rzeczy, a wgl. to w poradniku zagrała chyba najlepiej jak się da ;)
haha błagam, dziecinne żarty z tą maścią już dawno mnie nie śmieszą ani nie irytują. Wcale nie zagrała tak dobrze w Poradniku, jako osoba publiczna zachowuje się idiotycznie (proponuję obejrzeć rozdanie globów, gdy odbierała statuetkę znawco.) poza tym nie mówię, że nie ma talentu i nie o tym jest założone to forum. tylko o tym, że niesłuszne jest zachwycanie się nią, ponieważ nic wielkiego nie wnosi. może i ma talent aktorski i dobrze gra, ale uwierz mi, że gdyby nie role w jakich ją obsadzają nie byłoby wokół niej tyle szumu. ja przynajmniej mam argumenty na potwierdzenie swoich słów, a Ty wklejasz zdjęcia jakiejś durnej maści co już dawno przestało być zabawne. pozdrawiam.
Zgadzam sie z Toba, Expexted, ale... ten post chyba nie byl do mnie, co nie? No i tak na marginesie - zdjecia z mascia na bol dupy sa naprawde zalosne :-p
nie nie, tylko odpowiedź do komentarza Twojego dałam przez przypadek :)
o tak, ale gimbusy dalej to kręci, niestety. to już nie ten sam świat co kiedyś! (nie sądziłam, że powiem kiedyś to co moja mama zwykła mówić) :D
Nie chcę Cię krytykować ale ty naprawdę powinnaś iść się leczyć, mówisz że nie lubisz Lawrence a siedzisz cały mi dniami na jej stronie. Gdybyś miała trochę szarych komórek to byś zobaczyła listę nominowanych Aktorek, z którymi rywalizowała Lawrence i wygrała jak najbardziej słusznie tego oscara, a dlaczego? Bo jest naprawdę świetną aktorką mimo swojego młodego wieku, proszę nie porównywać jej do aktorek, które mają na swoim koncie nagrane ponad 20 filmów bo z biegiem czasu na pewno je pobije.
Na koniec Ludzie ogarnijcie się, nie lubisz danego AKTORA / AKTORKI napisz 1 post i wystarczy, a nie jak osoby wyżej płaczą przez 40 postów na temat, że nie zasłużyła na oscara. Według Was kto niby bardziej zasłużył na oscara z nominowanych osób jak nie ONA?
nie siedzę na jej stronie całymi dniami tak się składa. założyłam forum więc co pare dni wchodzę tutaj i sprawdzam co inni ludzie piszą na ten temat. wymieniam się z nimi uwagami. albo dyskutujemy, albo się ze sobą zgadzamy. jeżeli nie wiesz do czego służy FORUM to chyba Ty powinieneś iść się leczyć. Po drugie nie przypominam sobie, abym napisała, że jej nie lubię. jeżeli już to nie lubię jej zachowania jako osoba publiczna i denerwuje mnie na siłe wymuszany zachwyt jej osobą. Świetną aktorką wcale nie jest, jest po prostu DOBRA.
od moich szarych komórek proszę się odczepić, bo tak się składa, że nominację do Oscarów śledzę już od paru lat. Wygrać powinna (moim zdaniem) Jessica Chastain, która w porównaniu do Lawrence zagrała o niebo lepiej. W tym roku kibicuje z całego serca Julii Roberts, która naprawdę świetnie zagrała w Osage.
Więc proszę nie mówić mi, że nie mam szarych komórek, bo ja nie zarzucam Ci tego, ze ją lubisz, czy uważasz, że jest świetną aktorką. Daję tylko argumenty na potwierdzenie swoich słów. I przede wszystkim nie obrażam CIę :) no cóż, Internet nie jest dla każdego.
Zero Dark Thirty to film benzadziejny pod zupełnie każdym względem a nieapetyczna Jessica Chastain tylko jeszcze bardziej zaniżyła poziom już i tak słabe filmu swoją drewnianą grą aktorską. Z powodu idiotycznej jak dla mnie nominacji przemogłem i się i obejrzałem ten film 2 razy, lecz za każdym razem dziwiło mnie, że w ogóle ona była brana pod uwagę...
ogólnie nominację do ról kobiecych pierwszoplanowych były słabe w ubiegłym roku. przestałam brać je na poważnie, jedynie wybieram najlepsze z podanych. moim zdaniem była to Jessica. wcale nie zagrała jak drewno i z pewnością była lepsza niż Lawrence. No moim zdaniem film również słaby, ale nie beznadziejny. widziałam gorsze ;)
No ja również widziałem filmy o wiele gorsze, jednak jeżeli film jest "oscarowy" to co nieco się od niego wymaga. Ze swoja opinią jesteś w mniejszości. Ja u was nie rozumiem jednego, dlaczego wymaganie od 23 letniej dziewczyny by grała jak 60 letnia Meryl Streep. Jak grała Meryl Streep jak miała 20 pare lat? W ogóle nie wspomnę jak idiotyczne jest te ciągłe porównywanie Lawrence do DiCaprio, Hopkinsa, Nicholsona itp. Już samo porównywanie Nicholsona z DiCaprio też jest bezsensu bo dzielą ich prawie 2 pokolenia.
wcale nie jestem w mniejszości. założonych na jej stronie forum o podobnej tematyce jest chyba z 20. od filmu oscarowego nie wymagaj zbyt dużo. przestałam w to wierzyć, to głownie komercja i kasa. nie wymagam od niej grania niczym 60 letnia Meryl. nie porównuję DiCaprio do Hopkinsa i tak dalej, i tak dalej.. moim zdaniem Lawrence jest za młoda na otrzymywanie tego typu nagród, a to wszystko idzie tym, iż Akademia pragnie z niej zrobić nową, młodziutką świetną aktorkę. Zauważ, że teraz, po ostatniej nagrodzie wszyscy twierdzą, że jest świetną, utalentowaną aktorką.. a to nie do końca jest prawdą. Skoro juz wygrała zeszłorocznego oscara, to niech się tym cieszy, ale tegoroczna nominacja, a już tym bardziej wygrana to przesada.
sądzę też, że oscarami zostają nagradzane filmy, o których będzie się mówiło. ponieważ jest wiele świetnych filmów bez nominacji. a Lawrence akurat ma to szczęście iż łapie się do zagrania drobnych ról w takich właśnie filmach. I dlatego zgrania nominację. a skoro ma nominację, to czemu nie dac jej nagrody... i o to w tym wszystkim chodzi
To tylko twoje zdanie, które jest niczym nie uargumentowane... A niby dlaczego tylko starsi aktorzy mają dostawać nagrody? Meryl Streep już wystarczająco dużo dostała i pora zrobić miejsce nowym, a wcale nie gorszym.
podałam miliony argumentów we wcześniejszych komentarzach i nie chce mi się pisać tego po raz kolejny. wcale nie twierdze, że tylko starsi aktorzy mają dostawać nagrody, no ludzie święci. Ale moim zdaniem na oscara zasługuje ktoś, kto się poświęcił dla roli, zagrał kogoś kim nie jest, spowodował, ze dech zaparło mi w piersiach i czekałam tylko na scenę z tą postacią. zmienił się niewyobrażalnie (np. Jared Leto, który jest dla mnie najlepszym kandydatem do tej nagrody). Lawrence po raz kolejny gra zdesperowaną feministkę, wściekłą na mężczyzn, pyskatą, rozdartą w ładnie upiętych włosach. To wszystko. Niczym się nie wyróżnia. Julia Roberts w Osage (nie wiem czy miałeś okazję oglądać) zagrała tak, że czekałam kiedy znów ją pokażą. Meryl znów świetna rola, ale nie sądze, aby oskarowa. nie wiem czemu niby myślisz, że twierdzę iż starszy aktorzy zasługują na nagrodę.
Poza tym nie sztuką jest zagrać siebie w ładnie wypromowanym kolorowym filmie. Sztuką jest zagrać tak, aby to Ciebie widzowie chcieli oglądać, a nie ładne widoczki, czy Twoja fryzurę.