Niestety praca ta bezpieczna nie jest. Mafia pruszkowska w 1990 roku podpaliła mu mieszkanie, w wyniku czego, zginęła w pożarze jego żona.
Mieszkanie podpaliło mu SB, a nie mafia pruszkowska. Jachowicz mieszkał na Kopernika 17, przy parku, a Masa na Kopernika 6, znali się. W 1990 roku to Pruszkowscy kradli auta i handlowali waluta razem z synem Jachowicza.