powrót do forum osoby Johnny Depp 
Gdyby do roli Edwarda zaangażowano Toma Cruise, tak jak to było planowane, dziś pewnie ten film nie byłby tak dobry i może niewiele byłoby słychać także o Johnnym, w końcu to była jego pierwsza poważna rola. Wyobrażacie sobie współczesne kino bez tej bardzo kontrowersyjnej i bardzo potrzebnej postaci? Wyobrażacie sobie współczesne kino bez Johnnego Deppa? Bo ja nie. Jeśli ktoś ma jakieś opinie- piszcie! No i oczywiście zapraszam do mnie! Pozdrawiam!
Pierwszą poważną rolą Johnny'ego był "Beksa" Johna Watersa. Nie wyobrażam sobie Toma Cruise'a w roli Edwarda.
Ja tez nie :/ Burton mowil, ze najbardziej zalezalo mi na tym, zeby Edward pod koniec filmu odzyskal normalny wyglad. Bal sie, ze go za bardzo zeszpeca. To ma byc podejscie profesjonalnego aktora? :/
o... a Vanilla sky niedlugo w tv.. chociaz w tej chwili nie pamietam gdzie, slyszalam ze niezły, moze po nim polubię Cruise'a bo go nie trawie...
Ja nie znoszę Toma. Johnny Depp miał zagrać Lestata w "Wywiadzie z wampirem", ale wybrał "Arizona Dream". Byłby świetnym Lestatem, ta rola była dla niego idealna.
Nikogo innego nie potrafię sobie wyobrazić w tej roli. Depp po prostu się do niej nadawał - ja tak uważam.
Pozdrawiam!
Ja tez mam uraz do Cruise'a. Jakos go nie lubie. Jesli chodzi o wypowiedz Eriu, to dlatego, ze wybral Arizona Dream? Szkoda ze nie zagral w "Wywiadzie z Wampirem" Poradzilby sobie z ta rola rownie dobrze jak z kazda inna :)Tak przy okazji, szkoda tez, ze nie wzieli Depp'a do "Pachnidla" on sobie swietnie radzi jesli chodzi o wcielanie sie w psychopatow :) No coz, zobaczymy co bedzie ze Sweeney Todd'em, troche napawa mnie niepewnoscia fakt ze to musical... Nie wyobrazam sobie jak on spiewa :D
Pomyliłam się, to nie o "Arizona Dream" chodziło, przecież ten film powstał znacznie wczęsniej, ale o "Ed Wooda". Przeczytałam to chyba w jego biografii.
Niestety "Wywiadu z wamirem" jeszcze nie widziałam, więc nie wiem jak zagrał Cruise. Ale bardzo nie lubię tego aktora i jestem pewna, że Johnny byłby od niego lepszy. Gdyby Tom zagrał Edwarda to film nie odniósł by takiego sukcesu.
Podążasz ślepym torem uwielbienia-koniecznie zobacz ten film i nie wypisuj takich głupot. "Wywiad z wampirem" zaczyna się i kończy na roli Cruise'a-dla mnie to film jednego aktora.
Wciskanie Deppa do wszystkich filmów po kolei jest wielką przesadą.
Rzeczywiście, wciskanie go wszędzie jest wielką przesadą. I tak mam wrażenie, że jest w zbyt wielu miejscach.
Co do "Wywiadu z wampirem"- niekoniecznie to film jednego aktora, szczególnie Cruise'a.
Wybacz, ale takie jest moje zdanie na temat tego filmu.Gdyby nie brawurowy Lestat zanudziłabym się na śmierć.
W roli Edwarda Johnny Depp wypadł wprost nadzwyczajnie! Jednak w filmie Arizona Dream Johnny mnie rozczarował :/ (ale to nie jego wina tylko scenariusza), ogólnie ten film mi się nie podobał. A jeśli chodzi o wampiry to nic straconego ;), Johnny zagra w filmie o wampirach Dark Shadows :)...
Nienawidze Edwarda Nożycorękiego.
To najgorszy film, w którym grał Depp.
Edward to ,,coś'' (bo napewno nie można nazwać go człowiekiem),
i za bardzo wrazliwe.
A wygląd jak.................
szkoda gadac.
Rozumiem, że nie każdy ma taki sam gust, to normalne, ale nie pisz o Edwardzie "coś" bo obrażasz tym i Tima i Johnnego. A co do twojego "A wygląd jak.................
szkoda gadac. " to chyba powiem- NIE TYLKO WYGLĄD JEST WAŻNY! I nie pisz, że Edward był zbyt wrażliwy, bo takich ludzi teraz brakuje- wrażliwych i dobrych :((
To może mi powiesz, że Edward jest przystojny i jest człowiekiem????!!!!!
Bo dla mnie (bez obrażania fanów tego filmu), jest paskudny i jest przedmiotem.
Ale inne filmy z Johnnym są super.
Nie zgadzam się z Tobą. Na swój sposób jest przystojny. To, że stracił ręce nie oznacza, że nie jest człowiekiem. Edward jest znakomitą postacią! Zresztą fakty mówią same za siebie, bo to właśnie za to role Johnny Depp wzbudził ogromne zainteresowanie widzów i nie tylko :). Ps. Prawdą jest, że malo jest ludyi wrazliwych, sycyegolnie na piekno!
"stracil rece" nigdy ich nie mial. Fakt, nie byl czlowiekiem, ale mial byc, w zwiazku z czym widzimy u niego wiele uczuc, mimo ze nie sa one pokazane wprost. I tu poklony dla Johnnego,, bo potrafil pokazac nam kogos kto przezywa skrajne emocje nie zalewajac sie lzami, nie krzyczac itp. Dla mnie ten film jest jedyny w swoim rodzaju.
"To może mi powiesz, że Edward jest przystojny i jest człowiekiem????!!!!!
Bo dla mnie (bez obrażania fanów tego filmu), jest paskudny i jest przedmiotem.
Ale inne filmy z Johnnym są super."- a jakie filmy z nim widziałaś? Bo równie dobrze można zarzucić Jackowi Sparrowowi, że jest brudnym piratem, który nie dba o higienę. Mortowi z Sekretnego Okna można zaś zarzucic, że załatwił własną żone. A np. Don Juanowi DeMarco, że był szaleńcem, bo ubzdurał sobie, że jest legendarnym kochankiem. A np. Gene z Na Żywo można zarzucić, że był za nijaki i nie wiedział co ma zrobic, żeby uratowac córkę. Etc...etc... zaraz się okaże, że żadna rola Johnnego nie jest wystarczająco dobra. Wybacz, ale na świecie nie ideałów. Za to jest za mało ludzi wrażliwych i na tym polega urok Edwarda- był taki, jacy dziś ludzie nie chcą byc- szczery i dobry. To problem mieszkańców że nie umieli go zaakceptowac. I wyprowadzę Cię z błedu- BYŁ CZŁOWIEKIEM, bo jak na początku filmu jest mówione- wynalazca stworzył swojego człowieka, dał mu mózg, serce(...) i człowiek został sam... Ale chyba nie oglądałas filmu zbyt uważnie, może też dlatego go nie zrozumiałaś. Edward nie był też paskudny, powiem Ci, że chwilami podobał mi się bardziej niż Jack, za którym szaleją miliony, lub np. Roux z Czekolady, który również był przystojny. I niestety, bardzo obraziłaś mnie tą wypowiedzią, bo nie pozwolę by ktokolwiek wygadywał o jednym z najlepszych filmów Deppa takie bzdury!!! Jeszcze jeden taki post, a posypią się nieprzyjemne słowa!!!
Taaaa
Naprzykład widziałam Las Vegas parano, Czekolade, Marzyciela, Donnie Brasco, Dziewiąte wrota.
Były całkiem niezłe (w porównaniu z Edwardem)
Dlaczego lubisz przedmioty (tj. chodzi i o Eda)???
Chciałabyć się zaopiekowac przedmiocikiem????
Jakoś rączek ludzkich to nie miał.
A raczej nie powiedziałabym, że PRAWDZIWI LUDZIE,tak wyglądają.
Ale jasne - przedmiot jest lepszy w domu, ponieważ nie potrzebuje uwagi i czułości.
Aha, to rozumiem, że ludzie niepełnosprawni też nie są dla Ciebie ludźmi bo nie mają nogi, lub ręki?! Idiotyczne myślenie. Człowiekiem jest każdy kto potrafi myśleć i czuć, a Edward potrafił!Nie był przedmiotem, to niedorzeczne!