..ale nie taka zwykła ;]
No to zaczynamy ;)
Budzisz się naprzeciwko drzwi do swojej sypialni. Twój pokój jest doskonale czysty, choć jesteś pewny, że nie czyściłeś go wcześniej.
Zastanawiasz się:
– Zastanawiam się, kto mógł posprzątać mój pokój?
Rozglądając się wokół zauważasz awokado, szczotkę do zębów i wściekłe zwierzę. Szczotka do zębów i awokado podziwiają wschód słońca, zwierzątko zaś patrzy na ciebie i cichutko powarkuje.
Słyszysz jak sąsiad z naprzeciwka gra ci na nerwach, a korytarzem na piętrze przechodzi ludzkie pojęcie.
– To tylko sen! Prawda? – myślisz sobie. Zwierzę ociera się o twoją nogę...
CO ROBISZ???
<w linku poniżej są zasady gry i jej dalszy ciąg, czyli możliwości zachowania się w zaistniałej sytuacji>
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Gra:Gra
Hura! Pierwszy raz ktoś całkiem nieźle mnie skrytykował i wychodzę! Ale najpierw...
...proszę Cię nie mów (nie pisz), że tu występuje jakieś większe zjawisko hipokryzji, bo w każdym założonym temacie przez nowego użytkownika (topik typu: "Johnny Depp to mój ulubiony aktor"), rozpoczynają się bezsensowne kłótnie i spory. Bez nich byłoby całkiem nudno. Każdy pisze brednie i obraża kogo chce, ale kiedy większość użytkowników przemawia przeciwko jednemu (w tym przypadku gizmo666), to chyba jest coś nie tak z nim, prawda? (lecz w twoim przekonaniu z nami). Nie uważam też, że moje "mądre" wypowiedzi są kopią innych, bo sama nie czytałam tego tematu od początku, tylko od beznadziejnej przemowy^^ gizmo. I nie musisz mnie uświadamiać o mojej ubogości językowej, naprawdę wystarczy, że moja nauczycielka od języka polskiego robi to codziennie ;) (i wolę używać "kolokwializmu", choć nie jestem gwiazdą hip-hopu, niż "prostej gwary")...
...i wychodzę <trzaskając drzwiami i z "fochem" na twarzy>!
no tak, tak to jest jak się wypowiada w dwóch tematach jednocześnie. POMYŁKA!! Tu miało być:
"umarłam..."!
ja miałam przez chwilę złudne wrażenie, że przeżyję (bo uznałam, że wygrałam w tibie;D) ale zaraz kazali mi się cofnąc w rozwoju i zostałam uśmiercona:)
A ja doszłam do chomików, które chcą mnie zeżreć i nie mogę nic zrobić, bo brakuje stron ;]
O, właśnie.
Ja też.
Pieprzone chomiki.
Ale przynajmniej nie umarłam...
Utknęłam w jakimś świecie chomików z drutami zamiast nóg i w kotle.
Ale żyję!
Mogę poszpanować?
'Tak, tak wzrok cię nie myli! Twój wynik – 76%. Wygrałeś. Nie szpanuj mi tu z tego powodu, ale tak jest. Naprawdę! Jesteś mistrzunio. Po prostu master. Możesz już przestać walić tym dżojstikiem ze złości. Serio! To nie sen! Wygrałeś! Przeszedłeś tę grę!'
Czekam na oklaski ;)