No troche przeczytalam troche nie ^^ Wiersza dam za chwile a teraz mam tylko ogolnodostepna wiadomosc dla Cathi 'napisalismy' z Mortem taka powiesc, ze Markiz DeSade i Rochester by sie nie powstydzili xD
Hejka Aniołki! Lol już następna kontynuacja:) A wiecie jak mnie wczoraj mama zaszokowała. Przeważnie mówi, że mam przestać w kółko gadać o "tym Deppie" bo jej sie rzygać chce, a wczoraj jak sie jej zapytałam jak podobał jej sie ten film żona astronauty to ona odp. "po za Deppem nie widziałam tam nic interesującego xD" hehe chyba jej sie odmieniło:D
Ze juz Aniolki pol swiata zwiedzily,
Johnnego grzecznie do domu odstawily,
Van cale lato Johna z nami dzielila,
Juz sie troche niecierpliwila,
Choc cudne bylo nie moglo trwac wiecznie,
Trzeba Johnnego pozegnac koniecznie,
Z mety jak staly - wszystkie sie rozplakaly,
Jednego oddechu zlapac nie umialy,
Winonka jedyna sie odezwala- "moj drogi,
tutaj rozchodza sie nasze drogi",
Lecz to wszystko nigdy nie zaginie,
Bedziemy czekaly w Nibylandii - basniowej krainie,
(i wcale nie wiedzialy,
ze te slowa jak zaklecie podzialaly)
I co juz koniec? nie ma jego?
Co teraz zrobia Aniolki Johnnego? ;(
Wsrod tych jekow, stekow i niemocy,
Siedzialy Aniolki w srodku nocy,
Ale gdzie? Gdzie podroz skonczyly? Londyn?
Tu je zostawil ten niebianski blondyn? xD(no co a "Zona Astronauty?" xD)
Jakos tak mrocznie i niemilo ;/
"Zimno dziewoje sie zrobilo!" ><
Ale jako ze z piekarni obok pachnial swiezy towar,
Nona nabrala ochoty na browar ^^
Weszly do srodka - cieplo sie zrobilo,
Lecz i to im nastroju nie poprawilo,
"Tesknie za Johnnym" Cathi jeczala,
Babcia Golonka odkrzyknela: "zamilcz mala!"
Gdy na pietrze sie znalazly,
Nadal w glab nachalnie lazly xD
I nagle uslyszaly glos "You all dserve to die",
eM Barry angielski umiala, wiec natychmiast odpowiedziala: "why?" xD
A sam nie wiem czego, ale to robi wrazenie,
To moje stale powiedzenie^^,
"Przeciez to on! Odzyskalysmy Johnnego!",
Sweeney odwarknal "Nie ma tu takiego!"
Ze strachu grupa przywarla do sciany,
Wlepialy w niego wzrok jak te barany xD
W jego reku brzeytwa blyszczala,
Biedna Ciara nam zemdlala,
"Jestem najlepszym fryzjerem na swiecie, oddajcie mi czesc!"
Lecz nasza Dayah nie dala sie zwiesc,
"chuju muju dzikie weze,
W dwie minuty Cie zwycieze!" xD
Co sie dalej z nimi stalo, wiecie?
Moze same dopiszecie? ^^
http://johnny-and-vanessa.blog.onet.pl/
ZAPRASZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Szara, szalejesz ! Super wiersz, mi się bardzo podoba :P Oby tak dalej,tylko następnym razem uwzględnij tam mnie :P oki ?
Dayah chwyciła za nożyczki.
Szukam wśród was ochotniczki!
Której moge coś wyciąć na głowie???
W pokoju nastała cisza- jak w grobie!
Bo każda chciała iść do Sweeney Todda.
Lecz Szara pomyślała- to jej otuchy doda!
Ja mogę poswiecic włosy swoje!
Jestem odważna- nożyczek się nie boje! :)
Sweeney popatrzył- mruknął coś pod nosem.
Chwycił swa brzytwę i poszedł za ciosem.
Wziął tą co miała najgorszy bałagan na łbie. XD
Pomyslał chwile i spojrzał na mnie...
Po czym stwierdził- lubie wyzwania.
Zapraszam Cię do obcinania!
I tak z jednej pokoju strony.
Wytwarzał cuda Sweeney skupiony.
A z drugiej strony Dayah- naprzeciw.
Szara zas myśli- RATUNKU DZIECI!!!
Sweeney „Epiphany” podśpiewuje.
Ja chyba zemdleje- już to czuje!
Nagle Cathi wybucha śmiechem,
I mówi- iść do TAKICH fryzjerów było pechem!
W ślad za nią Ciara, potem Nona.
Z politowaniem mówią- oj, Szara i Winona,
Co wy tam macie na tej głowie!
To żadne zdanie nie wypowie!
W końcu do lustra nas zaprowadzili.
Oboje zadowoleni byli.
Nam jednak miny zrzedły,
Bo każda to samo,
Miała na głowie!
Krzyknęły więc- o mamo!!!
Trzy pasma różowe,
Reszta na czerwono.
Irokez na środku.
Grzywka na zielono!
A z tyłu napis wielki jak sklep-
„JESTEM ANIOŁKIEM A MÓJ IDOL TO DEPP!!!” :))
Dziewczyny na początku zawiedzione były
Ale potem rozweseliły im się miny
Każda sobie pomyślała,
Że na ulicy będzie rozpoznawana
I że każdy wiedział będzie
Że Aniołki Johnny’ego są wszędzie.
Wszystkie na ulice szybko powychodziły
Aby pokazać co na głowie sobie zrobiły
Ludzie przerażeni byli
I śmiechu swojego także nie kryli.
Ale z czasem do nas przywykli
I nikomu nie przeszkadzały nasze wybryki:))
Aniołki, Tarantinka(jedna użytkowniczka) zapytała co oznaczają liczby przy naszych nickach (bo ja mam wypisane na blogu wszystkie wasze gg). Mogę jej powiedzieć, ze to wasze gg czy nie?
jezeli chodzi o gg to ja podaje swoje: 10708855:) i zapisze wasze numery
a co do pytania Winony to ja raczej wolalabym zebys nie mowila:P ale decyzja nie nalezy do mnie
Niech mi,ktoś napisze tu czyja ja jestem,bo ja sie już pogubiłam,jedna mówi to,druga tamto,bo na gg to sie nie idzie z wami dogadać.Dzięki
No czyja ja jestem bo na gg ustalałyśmy i wszyscy znależli mamusie i tatusiów prucz mnie.A ja też chce mieć Mamusie i tatusia:(
Winona - jakis Michał zna nasze nr gg... Chyba musisz je jakoś usunąć... Moze na forum daj?
Piszecie na gg? Cholera! Ok, wykasuje tamto z bloga i dam tu. Michał???????????????????????????????????????????? Nie znam
O boże oby nie;P...
A tak nawiasem to witam dzisiaj jeszcze nie byłam na forum i widzę, że wierszyki ułożyłyście <nawiesem to są rewelacyjne;P!> mmmm;P...
Annalaura- 3165596
Boa- 733911
Chorzowianka- 6563880
Ciara- 851755
Babcia golonka- 13200867
Ulcia- 1114677
Veine- 10760578
Ja- 13695716
xXWronQaXx - 12883908
NonaT - 11567697
Gin - 13837549
Cacathi - 9592142
Verena- 1469149
Kate- 8120841
Shauni- 7907910
Szara - 10124468
Zmora - 11526006
Zielona-Niunia - 8353104
Dayah -7912648
Molly-Rose- 4132259
DEPPomanka- 8116222
eM Barrie- 8893371
Jutynka- 8666174
Majus 5- 6734243