Teraz tak mi jakoś do głowy przyszło, że Johnny byłby idealny w roli Syriusza Blacka w HP. Na pewno sprawdziłby się lepiej niż Gary Oldman. A co wy sądzicie na ten temat ?
Ja tam bardzo lubie Gary'ego i uważam, że jest świetny w tej roli, ale Johnny pewnie też by się sprawdził.
Syriusz był moim ulubionym bohaterem w książce i nie potrafię sobie wyobrazić kogokolwiek innego w jego roli niż Oldmana. Nie lubię ekranizacji Harr'ego Pottera, ale przez aktorów i muzykę oglądam. I przez ciekawość, jakie bzdury wymyślą w kolejnym filmie. Johnny jako Syriusz? Nie, nie dla mnie.