Nam kiedyś w zerówce kazali siać rzeżuchę, chyba nawet na ocenę- to jest nie było piątek itd...tylko oceniali nas A, B, C itd... Miałam A oczywiście :)) a rzeżucha nie jest zła ;)
Mi też się rzeżucha kojarzy z Wielkanocą :) A żeby było o Deppie to- ciekawe czy Depp je rzeżuche ;) XD
ja tak zawszę piszę nawet do koleżanek sms czy rozmowa o 12.30 w południe zakończona ,,dziękuję,dobranoc''.
Nie wie ktos przypadkiem czy Johnny nie ma jakiegos domu we Wloszech? ^^ Bo ja wczoraj sie dowiedzialam, ze jade w wakacje ( <Najszczesliwsza na swiecie>) i nie wiem, czy mam przygotowywac do podpisania tyle zdjec ile jest Aniolkow jakby co xD
Nie wiem czego,
ale dla mnie, kazdy wyjazd = bycie blizej Johnnego ;)
Aniołkom i Johnny'emu dobrze się żyło
każdą sekundę spędzali miło.
Raz w góry pojechali
innym razem w cieplutkim morzu pływali.
Vanessa też się do nich przyzwyczaiła
duża sympatią każdego dnia darzyła.
Aniołki w domu Vanessie chętnie pomagały:
co tydzień wszystkie okna myły i polerowały,
kurzu na szafkach nie było widać,
po obiedzie każdy swój talerz musiał pozmywać.
Van była dumna z tego wszystkiego
i jak tu nie lubić Aniołków Johnny'ego?
ohoho 6 strona widze, ze wrescie jakis pozadny temat jest no wiec tak Szara zazdroszcze tez bym chciała jechać do włoch ;) ale ja jade na wyspy brytyjskie... TODDka masz taki sam avatar jak ja ;) widać, ze ci sie też podoba. ;) buzka mam nadzeje, ze tu zadna nie jest na mnie wsciekła za tamto co powiedzałam o tym typie bo juz nie mogłam wytrzymac i musiałam to napisać. Wierszyki jak zwykle wspaniałe normalnie medale powinny wam sie należeć za kazdy tak wierszyk poważnie ;)
Ja nie jestem :) Ciekawe ile stron naszej opowiesci juz jest... Ostatnie dane to chyba bylo 35 :D Ja jestem oczarowana Panem Toddem, cudowny film, co tu duzo gadac :D
Nie mam pomyslu na avik... A przydaloby sie juz zmienic ^^
może dzięki temu podtrzymamy tradycję i dalej będziemy wymyślać wierszyki :D A tak na marginesie to kto zapoczątkował wierszyki?
Ja ;) zaczęło się od Dawno dawno temu, za górami, za lasami, żył sobie Johnny Depp z Vanessą i dzieciakami ;)
chyba Ojciec Polek.Tak mi się wydaje.Ale nie wiem dobrze bo ja w tym czasie droczyłam się z dziećmi na forum Zakuśka i Vanesski(ale tej no same wiecie jakiej)
NIE ON! :P Pamietam ktos pisal najpierw historyjke proza, a potem przez przypadek napisal cos rymem i reszta to podchwycila :D
No to mówię- pierwsze było- Dawno dawno temu, za górami, za lasami żył sobie Johnny z Van i dzieciakami ;)
To juz bylo po pociagu, planach czajenia sie na Johnnego pod supermarketem (po co szukac jego domu tak jest prosciej xD), a potem ktos wpadl na pomysl zeby to spisac i puuuuuuu! Tak powstal Chocapic ^^ Jeju bede to opowiadac wnukom xD
<siwa staruszka poprawia okulary na oczach i mówi- wiesz wnuczko kochana jaka twoja babcia była zwariowana. po nocach na forum siedziała i wiersze o Deppie pisała. no, a teraz idź już bo sie zaczyna film z Jackiem>
no pamietam tamte czasy zarabiste były te marzenia te opowiadania wiersze masakrycznie do dzis nie moge o tym zapomniec, albo jak z tym pociagiem masakryka, a pózniej autobus przebranie sie w klawny, albo któras z postaci granych przez Johnnego masakra zarabiscie to wszystko wymyslałysmy ;)
wnuki wnukom przez wnuki az do wnuków xDD
To Jack tez musi miec syna! Zeby nasze dzieci mogly miec idola odpowiedniego xD A jak bedziemy mialy samych synow...? <krzyk> <hahaha>
Oj nasze wnuki xD My - Johnny nasze corki - Jack nasze wnuczki - ? <jakies ladne imie syna Jack'a> :D Dawniej wazne bylo zeby w rodzinie krolewskiej byl syn, zeby mogl zostac krolem. Teraz jest wazne, zeby w stadzie aniolkowym byla corka, zeby mogla zostac fanka ktoregos z Deppow xD