Dla mnie to najlepszy aktor jaki teraz żyje na świecie, gra wg mnie niepowtarzalnie, w każdej roli jest kimś innym, gra innego człowieka, nie raz dramatycznego, nie raz komediowego i to jest sztuka, piękno aktorskie, oby więcej takich ludzi i, żeby chociaż jeden taki dobry aktor w Polsce się znalazł :) Moje ulubione role:
Edward - "Edward Nożycoręki"
Ichabod - "Jeździec bez głowy"
Dean Corso - "Dziewiąte Wrota" (mój ulubiony film z nim)
Mort - "Sekretne Okno"
Poza tym zagrał niesamowite rolę w Marzycielu, Ed Woodzie, czy też w Piratach z Karaibów :) Po prostu niesamowite co on wyczynia :D