Nieźle się wybił na tych piratach. Ciekawe kto za jakiś czas zostanie nowym bożyszczem tłumów.
Pomyśl sobie, że on bożyszczem tłumów został (jeśli już podejmujemy temat "piratuff") w 2003 roku, a jest nim do dziś. Poza tym to poważny aktor, który ma już swoje lata i dorobek artystyczny, więc jakbyś był łaskaw, idź wyładowywać frustracje gdzie indziej.
Prawda. "Piraci" dorobili mu tylko metkę idola nastolatek, a przecież ten aktor zagrał wiecej bardzo dobrych ról, z których wspomniani wyzej wcale nie byli najwybitniejszą.
Ej chyba nie do końca się zrozumieliśmy ja nie piszę że Depp to kiepski aktor ależ skąd wręcz przeciwnie jest całkiem niezły. Chodziło mi tylko o to że po piratach stał się powszechnie rozpoznawalny i z pewnością nie jedna 10 wpadła od nowych fanów. No więc nie mam mowy o żadnej frustracji.
O mały włos uwierzyłabym, że porównałaś Pattinsona do Deppa...
...nie zrobiłaś tego, prawda?
Co do Pattinsona: wiecie, ja to się dziwię, że jeszcze nie wygryzł De Niro z pierwszego miejsca.
Wtedy to ja bym zaczeła brechtać jakby wzniusł sie na sama góre pokonajac przy tym DeNiro, Brando, Pacino - tylko sie później nie dziwmy wszyscy jeśli tak sie stanie... a zreszta ten ranking to niezła kupa i tyle ;))
A Piraci dali mu tylko mocniejszy ogien... ponadto niedługo ten ogien bedzie powoli sie uspokajał, oby tak było...
Prawda, ale to nie zmienia faktu ze zagrał co najmniej kilka, duzo lepszych rol niz Kapitan Jack juz wczesniej.
To wiemy ciągle się o tym pisze przecież aż ręce bolą od tego stukania. Problem w tym że to tłumaczenie powoli staje się nudne. No bo niby po co się ciągle tłumaczyć.
Depp wciąż króluje, "od piratów" zna go każdy, a przed piratami znali go wszyscy Ci, którzy się znali ;).. czyli niewiele z tego forum.