z którą postacią graną przez deppa chciałybyście być.Ze zbuntowanym beksą,wrażliwym edwardem,itp.Ja chyba z Samem(z Beny i Joon), Gilbert Grape albo z Jackiem Sparrow (hehhhehehe ale byłby ze mnie pirat :)))
A ja Ichabod Crane/ Mort Rainey, z charakterkiem hihi 'podglądacz' ;D
Rochester -ma coś w sobie skurczybyk hehe
William Blake- chyba nikt go nie wymienial, a jest bardzo fajny, taki cichutki ale przekonujący, no i Raphael, taki facet to skarb. ;D
JA to chyba najbardziej chciałabym być z Jackiem Sparrowem (niedość, że świetny facet, to jeszcze ta przygoda na statku). Na mojego mężczyznę nadałby się też Ichabod Crane albo John Dillinger. John z tego względu, gdyż chciałabym być dziewczyną gangstera ^^
Willy Wonka za ekscentryczność, czekolade, strój i wspaniaaaaaale urządzoną fabryke :D
Car - poprostu ...
Roux - mniam
Jack Sparrow - bo mnie rozśmiesza
Spencer Armacost - przed uprowadzeniem ;)
Wybrałam bym Roux'a albo Sparrowa <3333
Sparrow dlatego, że jest piratem i jest zabójczo sexowny <333
Roux dlatego, że grał na gitarze był przystojny sexowny i taki oh i ah ^^
hmmm... Jack Sparrow:) Przypomniało mi się z książki" Współczesny buntownik" JAk niektórzy mówili o jego Kapitanie: "Co on robi z tą ręką? Chce nam zniszczyć film? Czy on naprawdę jest homoseksualistą?" Jack Sparrow dla mnie:)
Jackiem Sparrowem - choc raz w życiu chciałbym sie poczuć jak pirat-gej udajacy wiecznie pijanego heteryka
Z Jackiem Sparrowem - choc raz w życiu chciałbym być z piratem-gejem udajacym wiecznie pijanego heteryka
niezly wybor. ja tez mam slabosc do swirow.
mialam niezly ubaw czytajac pare dni temu posty pod prpoozycja na twoj nowy nick.
wywalili temat z parowa odpisuje wiec tutaj. zmieniam komentarz dot. sexbomby z monopolowego. nie moge pozwolic aby cokolwiek zostalo mi ujete dlatego moj komentarz brzmi tak: nie interesuje mnie twoje zdanie na moj temat.
Chyba was pogrzało parówczaki, że przeczytam tyle waszych postów na raz. To grozi mi atakiem epilepsji fotogennej.
Do rzeczy - zakładam nowy temat, mam nadzieję, że teraz część psycho-fanek jd potraktuje go na poważnie. Dla mnie to wielkie przeżycie i dla was też powinno być.
mam nadzieje ze nie wymysliles czegos co wywala w trybie natychmiastowym. nie zartuj ze czytales nasze wszystkie posty? ja piernicze dobrze ze mu nie zdazylam wyznac milosci.
wejde w nowy temat jak oglosisz mnie zwyciezczynia w konkursie na twoj nowy nick. nagrode oddam na cele charytatywne. moze ktos bedzie w potrzebie.
hellooooooooł. to nie był konkurs na nowy nick tylko na nazwę dla tego stworka z awatara. Naucz się wkońcu czytać, bo w gimnazjum nie bedzie już przelewek. I nicku nie idzie zmieniać w ogóle. Także ewentualnie mogę ogłosić Cię zwycięzcą tego castingu.
W spacja KONCU. jak bede w gimnazjum to wtedy bede sie martwila czy beda przelewki czy nie. przez kilka dni zdazylam zapomniec na co oglosiles konkurs. mam wazniejsze sprawy na glowie niz myslenie o pinkfiutku.
Ja nie mam nic do roboty, więc tutaj siedzę. Zaraz lecę na zajęcia z psycholingwistyki, bo doktorat piszę.
nie ma sie o co stroszyc, my z life'm bez przerwy wytykamy sobie bledy. w koncu czlowiek uczy sie cale zycie. ide tam gdzie obiecalam. ale na chwile bo mam od cholery zajec.
Nie będę czytać wszystkich odpowiedzi, ale na razie nie zauważyłam żeby ktokolwiek wziął Sweeney Todd'a, więc się wyróżnię (choć wolałabym nie być z nim i z piecem sam na sam ;p)
Szalony Kapelusznik - mogłabym z nim mieszkać w takim bajkowym świecie i codziennie pić filiżankę herbaty.
John Dillinger (Wrogowie publiczni) - spodobał mi się w tym filmie, poza tym był przystojny :) .
Jack Sparrow - może być brudny i pijany, ja byłabym pijana z nim hehe, bardzo sympatyczna postać.
Willy Wonka - moim zdaniem ma coś w sobie i na swój sposób jest uroczy, te jego spojrzenie...
James Barrie (Marzyciel) - opiekuńczy, troskliwy, zabawny, byłby świetnym facetem .
Edward Nożycoręki - po prostu był słodki, uczuciowy i bardzo miły.